„Tak naprawdę PO, która coraz bardziej skręca na lewo, chciała przejąć wyborców Lewicy. Dzisiaj Lewica trochę się odbija swoją postawą. Pokazuje, że są w polskim parlamencie siły opozycji, które wbrew przeciwnościom, są gotowe siąść do stołu negocjacyjnego, prowadzić rozmowy” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Elżbieta Rafalska, europoseł PiS, była minister rodziny.
CZYTAJ TAKŻE:
wPolityce.pl: Przedstawiciele Lewicy spotkali się z politykami PiS, by rozmawiać na temat Funduszu Odbudowy i Krajowego Planu Odbudowy. Lewica przedstawiła swoje warunki i nie wyklucza, że po ich spełnieniu zagłosuje za ratyfikacją FO. Lewica jest za to bardzo ostro krytykowana przez przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej. Jak pani na postawę partii opozycyjnych w tej sprawie?
Elżbieta Rafalska: Oczywiście PO na tym najbardziej straciła, ponieważ swoją postawą totalnego odrzucenia wszystkiego na pewno traci w oczach Polaków. Fundusz Odbudowy musi być przyjęty, te pieniądze są potrzebne, żeby dźwignąć się po pandemii. Lewica zaszachowała PO, wykonała ruch do przodu. Zachowała się po pierwsze politycznie, bo myślę, że Lewica politycznie na tym zyskała. Po drugie Lewica pokazała bardziej otwartą postawę. W sprawach fundamentalnych, rozwojowych, a także europejskich, jest gotowa na dyskusję.
Czy ta sytuacja może przełożyć się na sondaże?
Tak naprawdę PO, która coraz bardziej skręca na lewo, chciała przejąć wyborców Lewicy. Dzisiaj Lewica trochę się odbija swoją postawą. Pokazuje, że są w polskim parlamencie siły opozycji, które wbrew przeciwnościom, są gotowe siąść do stołu negocjacyjnego, prowadzić rozmowy. I żeby od razu robić z tego trzęsienie ziemi, jak robi to PO? Reakcja polityków tej partii jest histeryczna. Być może politycy PO dzisiaj żałują, że to nie oni rozmawiali z premierem Morawieckim, tylko Lewica. Będziemy obserwować sondaże. Jestem przekonana, że PO będzie płaciła za swoją postawę wysoką cenę polityczną.
Jeszcze w grudniu ubiegłego roku Borys Budka zapowiadał, że KO daje gwarancję poparcia Funduszu Odbudowy w parlamencie. Teraz KO zmieniła narrację w tej sprawie. Wyborcy to zrozumieją?
Nie liczę na to, że oni będą używali jakichś racjonalnych argumentów, bo to jest tak jak powiedziała pani Lubnauer – mają jeden cel i jest nim odsunięcie PiS-u od władzy, a to co się będzie z Polską działo, to dla nich sprawa wtórna. Zatem jednego dnia coś mówią, a jak się zmienia sytuacja, to potem mówią zupełnie coś innego. Nie próbuję nawet tego zrozumieć, bo tego zrozumieć nie sposób. Nienawiść, niechęć do Zjednoczonej Prawicy zupełnie przesłania im realną ocenę politycznej sytuacji. Przewodniczący Budka stracił zdolności przywódcze już dawno, zatem myślę, że kwestią istotną jest też to, co dzieje się wewnątrz PO – oni nie mogą dojść do jakiegoś wspólnego stanowiska, bo są już wewnętrznie rozdarci. Mają kryzys przywództwa, kryzys merytoryczny.
Czy według pani KO zagłosuje jednak ostatecznie przeciw ratyfikacji Funduszu Odbudowy, czy raczej się wstrzyma? A może na ostatniej prostej zdecyduje, że jednak warto poprzeć ratyfikację FO?
Nie wiem, może jak Angela Merkel porozmawia z Donaldem Tuskiem, a Tusk skontaktuje się później z Borysem Budką, to może zagłosują „za”. Dzisiaj sytuacja jest bardziej otwarta. W sytuacji, w której jest jasne stanowisko Lewicy, PO działając we własnym interesie powinna zweryfikować swój pogląd, bo poparcie dla nich będzie spadać. Polacy chyba też mimo wszystko oczekują, że w sprawach, które decydują o przyszłości Polski na wiele lat do przodu, nie można być tak krótkowzrocznym i podejmować tak skrajnie niekorzystne dla własnego kraju decyzje.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/548853-nasz-wywiad-rafalska-lewica-zaszachowala-po