Katarzyna Lubnauer ma jedno marzenie: upadek Krajowego Programu Odbudowy w Sejmie i tym samym upadek rządu Zjednoczonej Prawicy.
Kalkulacja czytelna, jasno wyłożona. Kalkulacja, która sprawiła, że Koalicja Obywatelska, wcześniej mocno poganiająca rząd w sprawie KPO, teraz chce głosować przeciw. Kalkulacja, która rozgrzała do czerwoności opozycyjnych komentatorów. Bo to takie proste i obiecujące: jeśli Solidarna Polska zagłosuje przecież, i jeśli nikt z opozycji funduszu nie poprze, to rząd upadnie, będą nowe wybory i bardzo prawdopodobna w obecnym warunkach zmiana władzy.
Ta kalkulacja opiera się na wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego sprzed paru tygodni. Lider PiS został wówczas zapytany, czy jeśli Solidarna Polska również zagłosuje przeciw lub wstrzyma się podczas głosowania w tej sprawie, to czy nadal będzie trwała koalicja rządząca, odparł, że będzie to zależeć od wyniku głosowania. Odpowiedział tak:
„Jeśli przegramy to głosowanie, to nie. Groźne są sprzeciwy prowadzące do porażki. I z nich trzeba wyciągać wnioski”.
Wypowiedź mocna, ale nie tak jednoznaczna i przesądzająca, jak sądzi opozycja. Możliwy jest przecież i rozpad koalicji, i później jej odnowienie, na innych albo podobnych zasadach. Możliwy jest nawet przewlekły kryzys, który jednak znów zakończy się kolejnym porozumieniem.
W każdym razie, w mojej ocenie, nie ma mowy automatyzmie, który w swojej głowie naszkicowała opozycja. Nie będzie tak, że Fundusz Odbudowy upada w Sejmie, i mamy nowe wybory. Do tego droga więcej niż daleka. Także dlatego, że byłaby to wojna dla wyborców prawicy w sumie mało czytelna, korzystna jedynie dla Solidarnej Polski, długofalowo inwestującej w linię eurosceptyczną, albo nawet idącą ciut dalej. PiS, które poszłoby do wyborów na kanwie tej sprawy, byłoby w bardzo trudnej taktycznie sytuacji. I m. in. dlatego, według mojej oceny, na pewno nie podda się po ewentualnej porażce w głosowaniu nad Funduszem Odbudowy.
Jeśli Fundusz Odbudowy upadnie, czeka nas ostry kryzys koalicyjny, ale także dalsze rozmowy z opozycją. Rząd już nie raz i nie dwa pokazał, że jest w stanie wytrzymać ostrą presję przez długi czas. W sprawie Funduszu Odbudowy będzie w stanie wytrzymać dłużej niż opozycja, na którą spadnie przecież odium zablokowania europejskiego planu odbudowy. Także na forum europejskim.
Marzenie pani Katarzyny Lubnauer nie spełni się więc nawet wówczas, gdy Fundusz Odbudowy za pierwszym razem w Sejmie nie przejdzie. Choć moim zdaniem jednak przejdzie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/548656-opozycja-mocno-bladzi-upadek-kpo-nie-oznacza-upadku-rzadu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.