Nikt z nas nie myśli o przedterminowych wyborach; w najbliższych dniach spotkamy się ponownie, żeby ustalić priorytety do końca kadencji – powiedział w poniedziałek w Poznaniu lider Porozumienia wicepremier Jarosław Gowin.
Wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin pytany przez dziennikarzy o jego niedzielne spotkanie z liderem PiS Jarosławem Kaczyńskim i prezesem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobrą powiedział, że Zjednoczona Prawica przed wyborami w 2019 r. miała „precyzyjny plan działania rozpisany na cztery lata”.
Ale pandemia de facto wyrwała nam i całemu światu półtora roku. Dlatego trzeba zweryfikować program. W najbliższych dniach spotkamy się ponownie, żeby ustalić takie priorytety na czas do końca kadencji. Natomiast nikt z nas nie myśli o przedterminowych wyborach. Rząd ma stabilną większość
— podkreślił wicepremier.
Dodał, że „w wielkim namiocie polskiej prawicy” są różne poglądy i środowiska.
Na pewno są sprawy, o które jeszcze nie raz będziemy się spierać, a to jest zupełnie naturalne dla polityki
— zaznaczył Gowin.
Wydaje mi się, że pluralizm poglądów, pluralizm stanowisk tak jak w poprzednich latach może być siłą Zjednoczonej Prawicy
— dodał szef Porozumienia.
Nie było rozmów o podziale stanowisk
Podkreślił, że liderzy ZP nie rozmawiali w niedzielę o podziale stanowisk czy spółkach skarbu państwa.
Mówiliśmy o programie. Programie, który pozwoli przygotować polskie państwo na ewentualność powrotu tej pandemii, czy jakichś następnych, pozwoli zachować jak najwięcej miejsc pracy
— poinformował wicepremier.
Do spotkania liderów PiS Jarosława Kaczyńskiego, Porozumienia Jarosława Gowina i Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry doszło w niedzielę.
Wieczorem szef Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski oraz rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek zamieścili na Twitterze jednobrzmiące komunikaty.
Po spotkaniu przywódców #ZjednoczonaPrawica (Zjednoczonej Prawicy - PAP) wszystkie strony wyrażają przekonanie co do pozytywnych skutków działań ZP od czasu podwójnego sukcesu wyborczego w 2015 r. i wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 21-23. Odpowiednie kroki zostaną podjęte w najbliższych dniach
— napisali politycy.
Luzowanie obostrzeń
Uważam, że do końca maja cała polska gospodarka powinna być uwolniona – powiedział w poniedziałek w Poznaniu wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Dodał, że można pomyśleć o otwarciu, w rygorach sanitarnych, np. ogródków restauracyjnych czy o dostępie puli miejsc w hotelach.
Jarosław Gowin pytany przez dziennikarzy o ewentualne otwarcie hoteli po weekendzie majowym zaznaczył, że będzie to tematem obrad rządu w najbliższych dniach.
Jestem zwolennikiem tego, żeby, teraz, gdy akcja szczepień zdecydowanie już przyspieszyła, żeby w jak najszybszym tempie, oczywiście z zachowaniem rygorów sanitarnych, otwierać kolejne branże
— powiedział.
Uważam, że do końca maja cała polska gospodarka powinna być uwolniona, choć rzecz jasna muszą być utrzymane i rygory sanitarne i ten pozytywny trend, jeżeli chodzi o liczbę zachorowań
— powiedział wicepremier.
Pytany, które branże gospodarki powinny zostać „odmrożone” jako pierwsze, Gowin powiedział, że w konsultacjach z przedsiębiorcami ustalono, iż zaraz po majowym długim weekendzie „trzeba otworzyć cały handel i ogromną większość usług”.
Moim zdaniem w rygorach sanitarnych można też pomyśleć o otwarciu np. ogródków restauracyjnych czy o dostępie pewnej puli miejsc w hotelach
— ocenił.
Szef MRPiT zaznaczył, że jest zwolennikiem tego, by osoby, które przyjęły dwie dawki szczepionki przeciw COVID-19 miały dostęp „do wszelkiego typu usług”.
Tu nie chodzi tylko ani przede wszystkim o komfort tych osób. Chodzi przede wszystkim o ratowanie polskich hoteli, polskich restauracji
– powiedział.
To jest taki moment, kiedy wszyscy musimy okazać solidarność z przedsiębiorcami, którzy nie z własnej winy musieli ograniczyć albo wręcz zamknąć swoją działalność gospodarczą. Okazujemy tę solidarność przez kolejne transze pomocowe
— dodał.
Podkreślił, że do tej pory z budżetu państwa wyasygnowano na ten cel ponad 200 mld zł.
To już jest taki moment, kiedy trzeba przedsiębiorcom dać nie tylko rybę, trzeba dać wędkę, czyli umożliwić jak najszybszy powrót do przynajmniej ograniczonych form działalności gospodarczej
— podkreślił Gowin.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/548571-gowin-nikt-z-nas-nie-mysli-o-przedterminowych-wyborach