„Jesteśmy w stanie nadal współpracować ze sobą. Były różne komunikaty, sprzeczne z sobą. Trochę opozycja i media podgrzewały destrukcję, pokazywały destrukcję Zjednoczonej Prawicy, a okazuje się, że nie jest źle, a nawet dobrze” - mówił na antenie Polsat News Waldemar Buda, wiceminister w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Waldemar Buda podkreślał, że liderzy są w stanie ze sobą rozmawiać, chociaż są jeszcze kwestie sporne, wymagające dyskusji. Wyraził przy tym nadzieję, że Zjednoczona Prawica wspólnie wystartuje w wyborach w 2023 roku.
Najgorszy sen opozycji się spełnia, Zjednoczona Prawica jest razem i wszystko wskazuje na to, że będzie razem
— powiedział Buda.
Przyznał jednocześnie, że „mieliśmy pewnego rodzaju separację, a teraz wracamy do zwykłych relacji koalicyjnych, małżeńskich i wszystko na to wskazuje, że to jest dobry krok i taki trwały, na najbliższe kilka lat”.
„Dokument programowy powinien ewoluować”
Pytany, czy ubiegłoroczne porozumienie koalicyjne jest nieaktualne, Waldemar Buda tłumaczy, że wiele się w Polsce zmieniło przez pandemię.
W związku z tym plany rządu, sytuacja gospodarcza i polityczna też się zmieniły. Dokument programowy powinien ewoluować, a w świetle pandemii - ewoluować niemalże cały czas
— wyjaśniał Buda.
Wiceminister odniósł się również do pogłosek, zgodnie z którymi, aby spotkanie koalicjantów doszło do skutku, potrzebny był „mediator duchowny”.
Dziś bardziej potrzebny jest komunikator, a nie mediator. Tutaj trzeba się skrzyknąć i spotkać. Tu nie było problemu, a jeżeli są osoby trzecie, które dobrze życzą Zjednoczonej Prawicy, to ja się bardzo cieszę
— ocenił Buda.
Czy SP poprze Fundusz Odbudowy?
Pytany, czy udało się przekonać Solidarną Polskę, aby poparła Fundusz Odbudowy, Waldemar Buda odpowiedział:
W weekend prowadziliśmy ożywione dyskusje na ten temat i nie ma jeszcze przesądzenia w tym zakresie. Być może to będzie sprawa, która będzie nas dzieliła i do porozumienia nie dojdziemy pomimo tego, że koalicja będzie nadal funkcjonowała, chociaż ze strony PiS stawiamy tę sprawę jasno. Dla nas to jest absolutnie ważna sprawa, ale to jest też mało istotne, że dla nas. To jest sprawa ważna dla Polski i dla Polaków.
Przypomniał, że w wielu krajach, takich jak Chorwacja czy Holandia, ratyfikacja Funduszu Odbudowy była kwestią „zgody narodowej”. Wyraził nadzieję, że w Polsce też tak się skończy.
Wiceminister zdradził szczegóły rządowej kampanii informacyjnej w związku z FO.
Chcemy uświadomić Polaków, ale przede wszystkim opozycji, przed jaką ważną decyzją stoimy. Premier Mateusz Morawiecki wynegocjował dla nas olbrzymią kwotę, teraz trzeba po nią sięgnąć
— stwierdził. Podkreślał, że gdyby Polska nie przyjęła tych środków, byłaby jedynym takim przypadkiem w Europie.
To zaprzepaszczenie szans na dogonienie najbogatszych krajów Europy
— przekonywał.
Są sprawy, które nie powinny być przedmiotem sporu politycznego i to jest właśnie taka sprawa
— powiedział Waldemar Buda. Zapowiedział, że ratyfikacji Funduszu Odbudowy zwykłą większością głosów w parlamencie można spodziewać się w maju. Ustawa w tej sprawie ma być przedmiotem prac wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów.
Koalicjanci są coraz bliżej porozumienia
Nawiązując jeszcze do obiekcji koalicjantów w związku z unijnymi funduszami na odbudowę po pandemii, Waldemar Buda przyznał:
Próbujemy docierać argumentami, że kwestia Krajowego Planu Odbudowy i zasobów własnych UE nie ma nic wspólnego z suwerennością. To jest możliwość traktatowa, która została już dawno temu zapisana. Dzisiaj z niej tylko korzystamy. Kropla drąży skałę i jak obserwuję, jak wygląda ta ocena, to wydaje mi się, że robimy postęp, że jest tu więcej zrozumienia.
Dodał, że koalicjanci są coraz bliżej porozumienia.
Komentując projekt opozycji, która postulowała powołanie Agencji Spójności i Rozwoju, która kontrolowałaby zagospodarowanie środków z FO Waldemar Buda powiedział:
Gdybyśmy wprowadzili ten projekt w życie, przez najbliższe pięć lat nie dostalibyśmy ani jednego euro. To był tak kompromitujący projekt, że nawet jego projektodawcy się z niego wycofali
— stwierdził. Podkreślił przy tym, że 22 kwietnia Komisja Europejska pokazała dane statystyczne, z których wynika, że Polska jest „najlepiej wydającym środki europejskie krajem w Europie”.
aw/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/548511-buda-najgorszy-sen-opozycji-sie-spelnia-zp-jest-razem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.