Rosyjski MSZ zdecydował o wydaleniu pięciu pracowników ambasady RP w Moskwie. To reakcja na wcześniejsze decyzję polskiego MSZ dot. uznania trzech dyplomatów rosyjskich. Poza tym w ostatnich dniach doszło także do wzajemnych wydaleń dyplomatów na linii Rosja-USA oraz Rosja-Czechy. „Jesteśmy w trakcie ‘wojny dyplomatycznej’. Ona zapewne będzie trwała. Czesi dali nam dosyć dobry przykład, jak należy rozmawiać w takiej sytuacji” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
CZYTAJ TAKŻE:
— Czesi wydalają kolejnych rosyjskich dyplomatów. Moskwa: Praga weszła na drogę zniszczenia stosunków
Prof. Żurawski vel Grajewski jest zdania, że we wspomnianej „wojnie dyplomatycznej” Rosjanie są w gorszym położeniu niż Polacy.
Uważam, że jest to obszar starcia, w ramach którego Rosjanie są bardziej wrażliwi niż my, bo to oni mają liczny personel dyplomatyczny i to, jak powszechnie przecież wiadomo, nie bardzo zajmujący się wyłącznie kwestiami pracy dyplomatycznej
— mówi.
W związku z tym, że Polska jest postrzegana, zresztą zasadnie w znacznej mierze, jako państwo, które ostrzegając partnerów z UE czy NATO przed naturą polityki rosyjskiej, w istotny sposób tę politykę utrudnia, stąd też jest i celem tego typu ataków dyplomatycznych
— zaznacza.
„Przykład czeski jest godny naśladowania”
Wiceszef polskiego MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk zapowiedział, że Polska zastrzega sobie prawo do adekwatnej reakcji na decyzję Rosji ws. wydalenia polskich dyplomatów. Prof. Żurawski vel Grajewski zapytany, jaka reakcja Polski byłaby jego zdaniem w tej sytuacji najlepsza, odpowiada:
Myślę, że przykład czeski jest godny naśladowania. Tu nawet nie chodzi o to, ilu dyplomatów rosyjskich wydalili Czesi, tylko jaką zasadę przyjęli, a przyjęli taką, że wielkość rosyjskiego aparatu dyplomatycznego w Pradze będzie odpowiadała wielkości czeskiego aparatu dyplomatycznego w Moskwie. W związku z czym nie jest tak, że jak Rosjanie wyrzucili 20 Czechów, to Czesi wyrzucają 20 Rosjan, tylko jeśli Rosjanie zredukowali liczebność pracowników ambasady czeskiej do 5 dyplomatów, to Czesi zredukowali liczebność ambasady rosyjskiej do 5 dyplomatów. Myślę, że to jest istota tej rozgrywki, moim zdaniem dotąd wygrywanej przez Czechów. Zatem skoro jakaś taktyka przynosi sukces, to należy ją naśladować.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/548254-jak-powinnismy-odpowiedziec-rosji-odwazny-pomysl-politologa