Patryk Jaki, w rozmowie z telewizją wPolsce.pl, nie zostawił suchej nitki na sędziowskim buncie, którego odpryskiem była decyzja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która nie zgodziła się wczoraj na zatrzymanie i doprowadzenie Igora Tulei do Prokuratury Krajowej. W rozmowie z naszą telewizją odniósł się też do unijnej hipokryzji ws. polskiej praworządności i polityki wschodniej.
CZYTAJ TAKŻE:Jest reakcja prokuratury na decyzję Izby Dyscyplinarnej ws. Tulei! Co postanowiła PK? „Izba paraliżuje postępowanie”
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Izba Dyscyplinarna nie zgodziła się na doprowadzenie Igora Tulei do prokuratury! Orzeczenie to jest nieprawomocne
Sędzia Igor Tuleya miał być doprowadzony do \,m gdyż nie stawiał się w prokuraturze, do czego zobowiązuje go prawo. Trzeba więc podjąć decyzję, czy wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, czy raczej są w Polsce ludzie równi i równiejsi i są osoby, które prawa mogą nie stosować. Sędzia w Izbie Dyscyplinarnej, ku mojemu zdziwieniu, uległ presji „nadzwyczajnej kasty”, która prawa nie musi przestrzegać
– mówił Patryk Jaki w rozmowie z telewizją wPolsce.pl
Ta dyskusja trwa od momentu, w którym ministrem sprawiedliwości został Zbigniew Ziobro. Z jednej strony resort zaczął wprowadzać reformy, ale z drugiej grupa sędziów uzurpuje sobie prawa władzy wykonawczej i ustawodawczej. Ta grupa regularnie łamie konstytucję. Sędzia Tuleya twierdzi, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem? Przecież podobne przepisy regulują kwestie dyscyplinarne także w innych krajach unijnych. Twierdzi też, że sędziowie, którzy w tej Izbie zasiadają zostali wskazani na podstawie przesłanek politycznych, przez KRS. (…) To tak jakbyśmy uznali, ze w Polsce jest prawo, które mówi, że nie wolno przekraczać prędkości w terenie zabudowanym. Ale okazuje się, że część sędziów przekonuje, że to prawo jest niezgodne z przepisami europejskimi
– mówił Patryk Jaki.
Pytamy więc, czy władza wybrana w demokratycznych wyborach może ustanawiać prawo, czy nie? W Polsce trwa rokosz sądowy, w którym sędziowie bezczelnie łamią konstytucję. Czy my chcemy takiego państwa? To nie demokracja, ale sędziokracja.
– podkreślił europoseł PiS.
Czy traktat unijny jest dla wszystkich raki sam
Były minister sprawiedliwości odniósł się też do kwestii niedawnego wyroku TSUE ws. Malty i nierównym traktowaniu krajów przez unijne instytucje.
Traktat jest dla wszystkich państw unijnych taki sam. Nie ma osobnych traktatów dla Polski, Niemiec, czy Malty. Jeśli TSUE odwołuje się do kwestii traktatowych, to dotyczy to wszystkich państwa unijnych. (…). Mamy połączenie cyrku i kabaretu. Spór o polską praworządność dotyczy Krajowej Rady Sądownictwa, która jest oskarżana o upolitycznienie. Jak to jest, że Polskę atakuje się, że ma upolityczniony system wyborów sędziów poprzez „upolitycznioną KRS, ale kiedy w Niemczech, czy na Malcie tym procesem kierują politycy, to to nie jest system „upolityczniony”?
– pytał Patryk Jaki.
Unia słaba wobec Putina
Patryk Jaki odniósł się tez do kwestii polityki Unii Europejskiej wobec prezydenta Putina. Zwrócił uwagę na niebezpieczną dla całego regionu hipokryzję unijnych elit.
Unia Europejska „potępia” Putina za Gruzję, Ukrainę, itd., ale z drugiej strony budują Putinowi broń, którą on Europę szantażuje. (…). Tymczasem Nord Stream 2 budują nie tylko Niemcy, ale także inne kraje Unii Europejskiej. To wielka hipokryzja, ale także potężne zagrożenie dla naszego regionu. To broń ekonomiczna. Wykorzystuję każda okazję, by to przypominać. Jest też kwestia polityczna. Słyszymy, że budujemy rzekomo prorosyjską konserwatywną koalicję. W polskich mediach wciąż jest to powtarzane. Tymczasem, kiedy Angela Merkel mówiła wczoraj, by się odczepić od NS2, to słyszeliście w TVN, czy Onecie, że PO - partia koalicyjna wobec CDU, jest proputinowska?
– pytał Patryk Jaki w telewizji wPolsce.pl.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/548223-tylko-u-nas-jaki-ws-tulei-sedziokracja-a-nie-demokracja