Szef PO Borys Budka na antenie TOK FM ponownie promował swój pomysł, dotyczący startu wyborczego opozycji z jednej listy. Twierdził, że jego rolą jest przygotowywanie opozycji do tego, by mieć minimum programowe, pozwalające na wspólny start. „Niech Borys Budka najpierw uporządkuje sobie kwestie wewnątrz PO, bo zbierają podpisy o jego odwołanie. Natomiast niech nie zajmuje się całą opozycją, bo cała opozycja, jestem o tym głęboko przekonany, wcale sobie tego nie życzy” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marek Sawicki, poseł PSL, były minister rolnictwa.
CZYTAJ TAKŻE:
Marek Sawicki na pytanie, czy w takim razie nie podziela opinii Borysa Budki o tym, że startując razem opozycja „wygrywa w cuglach te wybory”, odpowiada:
Nie ma co się oszukiwać i zaklinać rzeczywistość. Nie da się połączyć w jednym bloku Brauna, Kosiniaka-Kamysza, Zandberga i Budkę. Nie jestem zainteresowany tą propozycją.
Marek Sawicki podkreśla, że PSL jest skoncentrowany na budowaniu centrum sceny politycznej w ramach Koalicji Polskiej.
PSL buduje Koalicję Polską, racjonalne centrum. W związku z tym, że Budka, Hołownia, Czarzasty, wszyscy idą na lewo, to nie możemy zostawić próżni w centrum sceny politycznej. Trzeba budować programowo silne centrum
— zaznacza.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/548108-sawicki-punktuje-plan-budki-nie-ma-co-sie-oszukiwac