TYLKO U NAS. Halicki reaguje na tekst "Wprost": "Te spekulacje nie są funta kłaków warte". Jak ocenia swoją współpracę z Budką?

Tygodnik „Wprost” donosi, że Andrzej Halicki zorganizował akcję zbierania podpisów pod apelem o usunięcie Borysa Budki ze stanowiska szefa PO. „Nie, to bzdura wymyślona od początku do końca” - stwierdza stanowczo w rozmowie z portalem wPolityce.pl Andrzej Halicki, europoseł PO.

CZYTAJ TAKŻE:

— Schetyna i Halicki zniszczą Budkę? Szykuje się rokosz w Platformie! „Wprost” informuje: Organizują akcję zbierania podpisów

— Wewnętrzne wojenki w PO. Pomaska robi dobrą minę do złej gry: Informacje dot. Budki to bajki. Pracujemy, by wybory odbyły się szybciej

„To bzdura”

Europoseł PO odpowiada na uwagę, że we wspomnianym tekście jest informacja, iż wspomniany dokument dotarł do ludzi Marcina Kierwińskiego, którzy mieli być nim przerażeni.

To bzdura. Nikt nie mógł tego dostać, skoro coś takiego nie istnieje. Nie było inicjatywy na ten temat. Całe te spekulacje nie są funta kłaków warte

— zaznacza Halicki.

„Bardzo dobrze się współpracuje”

Andrzej Halicki twierdzi, że bardzo dobrze współpracuje mu się z Borysem Budką.

Bardzo dobrze się współpracuje. Wczoraj mieliśmy bardzo dobre spotkanie, zatem wszystkie tezy zawarte w tym tekście są absurdalne

— mówi. Dopytany, czy w takim razie nie ma żadnych uwag do obecnego przewodniczącego PO, odpowiada:

Zdecydowanie nie mam.

not. as