„Dzisiaj słuchałem rzeczniczki Porozumienia i ona bardzo jasno określiła, że Jarosław Gowin, Porozumienie, w tej prawicowej koalicji będzie trwać do końca kadencji i mimo że w sobotę przedstawiło bardzo konkurencyjny w stosunku do PiS i można powiedzieć wręcz opozycyjny program, to i tak z tej koalicji wychodzić nie mają zamiaru” - ocenił na antenie RMF FM Marek Sawicki, poseł PSL.
CZYTAJ TAKŻE:
Zamieszanie w Zjednoczonej Prawicy
Sawicki stwierdził także, że skoro „rzecznik Porozumienia Magdalena Sroka jasno powiedziała, że nie widzi możliwości wyjścia z prawicy, dopóki Jarosław Kaczyński ich stamtąd nie wyrzuci”, to prezes PiS tego nie zrobi.
Bo elementy łączące prawicę, a więc i wielkie spółki Skarbu Państwa i fundusze celowe, i agencje, to wszystko sprawia, że Jarosław Kaczyński tego nie zaryzykuje
— przekonywał polityk PSL.
Gdyby Gowin był przekonany, co do konieczności zakończenia złej polityki PiS-u i rządzenia Polską, to z pewnością przyszedłby i ostatecznie ogłosił: „tak, chcę być premierem, marszałkiem i chcę przebudować polską scenę polityczną”
— dodał Sawicki.
Rząd techniczny?
Polityk PSL stwierdził również, że nie ma obecnie możliwości utworzenia rządu opozycyjnego od Konfederacji do Lewicy, bo „to się nie skleja”.
Dzisiaj są ważniejsze rzeczy do rozwiązania. Nie budowanie rządu technicznego i opozycyjnej alternatywy, dziś trzeba uczciwie przystąpić do przebudowy Polski. To co nas czeka najpilniejszego w tej chwili to przebudowa systemu edukacyjnego. Nie da się już wrócić w Polsce postcovidowej do starego systemu edukacji. Dobrze, żeby powstała duża komisja postpandemiczna, która mogłaby przygotować i reformę edukacji, i polityki zdrowotnej, a także służby zdrowia
— stwierdził Sawicki.
Odnosząc się do pomysłu Piotra Zgorzelskiego, żeby opozycja stworzyła rząd techniczny razem z Jarosławem Gowinem, Sawicki ocenił, że w tej kadencji nie widzi takiej możliwości.
Nie mam zamiaru wyręczać Jarosława Kaczyńskiego z odpowiedzialności za Polskę ostatnich sześciu lat i najbliższych dwóch lat. Bo Jarosław Kaczyński być może nawet doprowadziłby do przesilenia parlamentarnego i oddania władzy na pół roku w ręce rządu technicznego, po to, żeby przy wyborach parlamentarnych w glorii, samodzielnie wrócić do władzy. Taki scenariusz zwyczajnie, mnie, doświadczonemu politykowi, nie odpowiada
— mówił Marek Sawicki w RMF FM.
Głosowanie ws. RPO
W rozmowie poruszona została także kwestia głosowania w Senacie nad kandydaturą Bartłomieja Wróblewskiego na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Sawicki wprost powiedział, iż wierzy w to, że senator Jan Filip Libicki będzie głosował przeciwko tej kandydaturze.
Tak, wierzę w to [że Libicki zagłosuje przeciw Wróblewskiemu]. Jan Filip Libicki wie, że w następnym rozdaniu będzie możliwość wyboru rzecznika niepartyjnego, niepolitycznego. Rzecznika, o którym mówimy już od listopada
— powiedział Marek Sawicki.
wkt/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/547737-rozpad-zjednoczonej-prawicy-polityk-psl-nie-ma-watpliwosci