„Adam Bodnar od początku był widziany jako taran na rządy Zjednoczonej Prawicy” – mówił Michał Karnowski w programie „Gość Wiadomości”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TK zamyka sprawę RPO. Bodnar ma 3 miesiące na odejście. Jego urzędowanie po zakończeniu kadencji jest niezgodne z konstytucją

Dziennikarz tygodnika „Sieci” podsumował kończącą się kadencję Adama Bodnara jako Rzecznika Praw Obywatelskich.

Adam Bodnar podnosił niemal wyłącznie kwestie związane z poglądami lewicowo liberalnymi. Był bardzo agresywny. Wychodził ze swojej roli. Można było go pomylić z przywódca czy współprzywódcą opozycji

– powiedział Karnowski.

Został wybrany na RPO w końcówce rządów PO-PSL. (…) Od początku był widziany jako taran na rządy Zjednoczonej Prawicy i myślę, że tę funkcję realizował. (…) Stało się dużo zła, że pan Bodnar bardzo wąsko pojmował to, czym są prawa obywatelskie

– dodał.

Zdaniem Karnowskiego, odchodzący RPO bronił tylko niektórych Polaków.

Mamy cenzurę w mediach społecznościowych, to poważne zagrożenie dla praw obywatelskich. Nie słyszałem mocnego głosu w tej sprawie ze strony pana Bodnara

– mówił.

W Polsce jest dzisiaj wolność większa niż w większości krajów europejskich. (…) liczę, że nowy RPO będzie chronił wszystkich obywateli. (…) Bodnar tych konserwatywnych w ogóle nie broni

– dodał.

Opozycja w pandemii

Dziennikarz tygodnika „Sieci” uważa, że polska opozycja gra na „klęskę” Polaków.

Było sporo kryzysów za rządów PO-PSL. Chociażby wojna na Ukrainie i ówczesna opozycja potrafiła stanąć za rządem. W tej kadencji takiej historii znaleźć nie można. (…) Myślę, że jest gra na klęskę Polaków

– stwierdził.

Mamy do czynienia z opozycją, która (…) próbuje grać na klęskę Polaków

– dodał.

Michał Karnowski odniósł się też do kwestii nieporozumień w obozie Zjednoczonej Prawicy.

Mam poczucie, że wielki dorobek obozu Jarosława Kaczyńskiego, przez niego zbudowany, jest w imię naprawdę małych ambicji nadwyrężany i niszczony

– powiedział Michał Karnowski.

mly/TVP