”Każda próba wprowadzenia jakiegoś ładu na polskim rynku medialnym spotyka się z oporem. Jeśli do niedawna 80 proc. mediów było w rękach kapitału zagranicznego, to w realny sposób przekłada się to na decyzje - nie tylko konsumencie, ale też wyborcze” - zwróciła uwagę w „Salonie Dziennikarskim” Marzena Nykiel, redaktor naczelna portalu wPolityce.pl, odnosząc się do ataku prób unieważnienia zakupu przez PKN Orlen spółki Polska Press.
CZYTAJ TAKŻE:
Przypomnijmy, że PKN Orlen podpisał 1 marca br. umowę kupna spółki Polska Press, zostając tym samym formalnym właścicielem wydawnictwa, które wchodzi obecnie w skład grupy kapitałowej Orlen.
Niebezpieczne działania Bodnara
Red. Nykiel podkreśliła, że „to media formują opinię publiczną. Każda próba mówienia o repolonizacji, o dekoncentracji mediów, żeby kapitał narodowy był silniejszy w polskich mediach jest atakowana”.
Prezes Orlenu coś zrobił, nabył Polska Press, wszystko przebiegło w świetle prawa i nagle sąd na wniosek - najwyraźniej polityczny - Adama Bodnara, taką decyzję próbuje cofnąć, co by nie mówić, naruszając zasady bezpieczeństwa gospodarczego. Poza tym, gdyby Adam Bodnar rzeczywiście pełnił swoje obowiązki RPO, to zainteresowałby się stanem spółki i dowiedziałby się, że sytuacja pracowników Polska Press wcale nie jest taka różowa
– zwróciła uwagę Marzena Nykiel.
Na portalu wPolityce.pl informowaliśmy, że związki zawodowe spółki, na spotkaniu z Danielem Obajtkiem przekazały mu dramatyczną wersję swojej bytności w koncernie. Bodnar nie zajmował się tymi sytuacjami. A być może, jako RPO, powinien. Tylko na rympał próbował podważać decyzje
– dodała red. naczelna wPolityce.pl.
Sąd próbuje kształtować rzeczywistość
Kolejne orzeczenia sądu pokazują napięcie. Sąd próbuje się rozpychać i kształtować rzeczywistość jako trzecia władza, rozumiana jako władza wykonawcza, a nie sądownicza
– ocenił z kolei Bogumił Łoziński.
Zdumiewające jest to, że RPO zajmuje się ładem medialnym w Polsce. Tego dotychczas w historii nie było. To mocno wskazuje na polityczną decyzję, ale też podkopuje wiarygodność państwa
– wskazał redaktor.
Wyobraźmy sobie, że przychodzi inwestor, kupuje coś w Polsce, nabywa prawa własności, a następnego dnia dowiaduje się że sąd to cofnął albo zablokował. Tego w biznesie nie ma, tak nie można. Akcje Polska Press w momencie, kiedy sąd próbował zablokować decyzję, poleciały w dół. To działanie szkodliwe. Jest problem władzy sądowniczej. Wykonawcą stał się Adam Bodnar, który składa wnioski, bo ma takie prawo, a one mają wpływać na rzeczywistość
– dodał Łoziński.
Działania lewicowych mediów
W programie poruszona została także sprawa działań amerykańskiej stacji CNN, a co za tym idzie, działań lewicowych mediów.
CZYTAJ TEŻ:
Przypomnijmy, że grupa aktywistów zgrupowana w nieformalnej organizacji „Project Veritas” nagrała ukrytą kamerą dyrektora technicznego CNN Charlesa Chestera. Stacja uprawiała propagandę, wymyślała historie mające pogrążyć Donalda Trumpa, świadomie nakręcała strach obywateli, a nawet podkręcała dane o ofiarach śmiertelnych koronawirusa.
Marzena Nykiel zwróciła uwagę, że „obecnie żyjemy w takiej rzeczywistości politycznej i medialnej, że fake news stał się chlebem powszednim”.
Czy nie to obserwowaliśmy za prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego, za pierwszych rządów PiS, przed i po katastrofie smoleńskiej? Czy nie mamy do czynienia z tym na co dzień? To szokujące, ale kiedy widzimy, że można tak kierować mediami w USA, mamy świadomość, że tak twarda, brutalna i wulgarna propaganda, która leje się z wielu mediów przez lata, kłamstwa, którymi jesteśmy karmieni – to weszło w obieg
– podkreśliła Marzena Nykiel.
Ataki na Kościół
Bogumił Łoziński zauważył, że w tej chwili nie mamy sporu idei, który jest dopuszczalny, a spór ideologiczny.
Jest wojna cywilizacyjna, jest spór, są pewne organizacje , które wyrażają pewne ideologie, które ze sobą konkurują. Jednym z głównych ośrodków ideologii liberalnej, genderowej, jest Soros. Ale ich jest dużo – wystarczy spojrzeć na listę beneficjentów funduszy norweskich. Spór idei jest dopuszczalny – bo może wytworzyć się nowa wartość. Ale w tej chwili mamy spór ideologii. To powoduje, że jedna strona uważa, że ma rację i stosuje wszelkie metody, by zniszczyć drugą stronę. Dokładnie to robi lewica. Ostatnio specjalizuje się w tym „Gazeta Wyborcza”. Odkąd zaczął się atak na Daniela Obajtka, tam przez miesiąc był on na pierwszej stronie. Tam nie ma hamulców, „GW” jest w stanie z bratanka wicenaczelnego robić pedofila. To nieprawdopodobne! To walka na śmierć i życie, walka na zniszczenie. Dotyczy to tych podmiotów, które przeciwstawiają się ideologii liberalnej. Na pierwszym miejscu jest Kościół
– wskazał red. Łoziński.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/547421-nykiel-dzialania-bodnara-ws-orlenu-sa-niebezpieczne