TYLKO U NAS. Sojusz konserwatystów z PO i PSL-u? Nowy klub? Borowczak: Rozmawiałem z kolegami. Nie będzie u nas chętnych

Posłowie PSL, Marek Sawicki i Władysław Teofil Bartoszewski, w rozmowie z portalem wPolityce.pl zdradzili, że rozmawiają z konserwatywnymi posłami z PO i sugerują im, żeby powołali własny klub. Portal wPolityce.pl zapytał konserwatywnego posła PO, Jerzego Borowczaka, czy faktycznie taki klub bądź koło może powstać. „Rozmawiałem z moimi kolegami, absolutnie nic z takich rzeczy się nie będzie działo” - podkreśla Jerzy Borowczak.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Kilkudziesięciu posłów opuści PO?! PSL ma ambitny plan. Znamy jego zarys. „Sugerowaliśmy im, żeby…”

— Co dalej z PSL? Zgorzelski mówi o tworzeniu nowego projektu. Kto miałby do niego należeć? W tle Gowin i politycy Platformy

„PSL nie potrafi się odnaleźć”

Jerzy Borowczak odpowiedział na pytanie, czy nie zamierza współtworzyć nowego koła/klubu, które mieliby utworzyć konserwatyści z PO.

Nie, absolutnie, że nie. Czuję się konserwatystą, jestem z pierwszą żoną i nie mam rozwodu. Rozmawiałem z moimi kolegami, absolutnie nic z takich rzeczy się nie będzie działo. PSL nie potrafi się odnaleźć, bo szli do wyboru przecież i z Biernackim, i z Protasiewiczem, i to się wszystko rozsypało. Biernacki w ogóle się nie udziela, dał sobie spokój. To samo Protasiewicz

— mówi Jerzy Borowczak.

„Nie będzie u nas chętnych”

Nie będzie u nas chętnych do jakiegoś tworzenia czegoś nowego, i to jeszcze z PSL-em. Według mnie to nierealne. Ci, którzy przebierali nogami, to już poszli do Hołowni

— stwierdza.

Patrząc na to perspektywicznie, to nie ma specjalnego sensu na ponad dwa lata przed wyborami, żeby tworzyć jakieś nowe koło, klub

— dodaje.

not. as