Profesor Czesław Kłak, w rozmowie z telewizją wPolsce.pl odniósł się do obecnych kompetencji p.o. Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Podkreślił, że są one bardzo ograniczone, a sam Adam Bodnar nie powinien podejmować obecnie żadnych decyzji związanych z inicjowaniem postępowań sądowych lub uczestnictwa w nich.
Trybunał zajął się bardzo ważną kwestią ustrojową. Problem kadencji, to problem nie tylko RPO, ale każdego organu, którego czas wykonywania kompetencji jest określony w konstytucji. Trybunał wcześniej wielokrotnie podkreślał, że po to jest ustanawiana kadencja, aby w tych, ściśle określonych ramach czasowych, piastun organu, czyli osoba wybrana na dany urząd, mogła korzystać z kompetencji przynależnych temu organowi. W tych i tylko tych ramach czasowych (…)
– podkreślał prof. Czesław Kłak w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Bodnar poza kompetencjami
Profesor Kłak był pytany, co w sytuacji, gdy RPO działa poza swoją kadencją, ale podejmuje czynności rzecznika. Czy wykracza poza swoje kompetencje? Czy te działania są zgodne z prawem i niepodważalne?
Przepis, który pozwalał dotychczasowemu RPO, którego kadencja wygasła, przewiduje, że także po kadencji może on pełnić funkcje RPO do czasu wyboru jego następcy, został zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny. Wciąż jednak funkcjonowało domniemanie konstytucyjności tego przepisu, a więc jeszcze przez okres 3 miesięcy, dotychczasowy RPO może korzystać z przysługujących mu kompetencji
– mówił prof. Czesław Kłak.
Jak się okazuje jest jedno ważne „ale”.
Z ustnego uzasadnienia orzeczenia, wyraźnie wynika, że jego (Adama Bodnara - red.) legitymacja do podejmowania czynności jest ograniczona. Tym samym jest to wskazówka dla osoby, która pełni obowiązki RPO, aby rozważyła, czy jej legitymacja jest taka sama, jak przed 9 września. Ta legitymacja jest słabsza, gdyż osoba „pełniąca obowiązki” nie jest Rzecznikiem Praw Obywatelskich. W związku z tym, jej rola powinna ograniczać się do administrowania biurem RPO i do podejmowania czynności niecierpiących zwłoki. Ta osoba powinna wstrzymać się z zainicjowaniem np. postępowań sądowych, czy też zgłaszania udziału w postępowaniach sądowych. Konstytucja nie wspomina w ogóle o osobie pełniącej obowiązki RPO”. Z tego względu możemy wywieść dyrektywie interpretacyjną, z której wynika, że taka osoba, gdy będzie umocowania do zastępowania RPO, będzie to czyniła w ograniczonym zakresie
Mankament polskiego systemu konstytucyjnego polega na tym, że ustawowo stworzono instytucję „pełniącego obowiązki” RPO, o tożsamych kompetencjach z samym Rzecznikiem. Stworzono tym samym fikcję prawną polegającą na tym, że zastępujący RPO ma taką samą pozycję ustrojową co Rzecznik. Należało przemyśleć zakres kompetencji tej osoby
– mówił prof. Kłak.
Kryzys ustrojowy
Prof. Kłak zwrócił uwagę, że zamieszanie z wyborami prezydenckimi, wiosną ubiegłego roku, mógł przerodzić się w poważny kryzys ustrojowy
Groziło nam to, że pojawi się wakat na urzędzie Prezydenta RP, a nowa głowa państwa nie zostanie wybrana. Na to konstytucja nas nie przygotowała. Zaczęły się dyskusje, kto wtedy przejmuje obowiązki głowy państwa. Dlatego tak ważne jest byśmy całościowo patrzyli na system prawny
– powiedział prof. Kłak.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/547329-prof-klak-tlumaczy-jakie-kompetencje-ma-dzis-adam-bodnar