Jeśli zostanę wybrany na Rzecznika Praw Obywatelskich, nie będę ani rzecznikiem rządu, ani rzecznikiem opozycji - powiedział Bartłomiej Wróblewski w czwartek po wyborze przez Sejm na RPO.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sejm powołał Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Czy wybór ten potwierdzi Senat?
CZYTAJ TAKŻE: Lewica wściekła na Platformę. Poszło o Ikonowicza. Zandberg do Trzaskowskiego: Naprawdę, oszczędźmy sobie tej hipokryzji
Sejm wybrał w czwartek posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego na Rzecznika Praw Obywatelskich. Musi go teraz zaakceptować Senat, w którym większość mają kluby niechętne jego kandydaturze.
„Te 30 dni to jest czas przekonywania i rozmów”
Chciałbym spotkać się ze wszystkimi środowiskami politycznymi w Senacie, powiedzieć (im) o zamierzeniach merytorycznych
— powiedział Wróblewski dziennikarzom, pytany o najbliższe zamiary.
Te 30 dni to jest czas przekonywania i rozmów. Nie ma alternatywy dla dyskusji i rozmowy, mam nadzieję, że senatorowie okażą się otwarci przynajmniej na rozmowę
— dodał.
Jakie cele chce przed sobą postawić Wróblewski?
Wyjaśnił, że jego zamierzenia merytoryczne będą dotyczyć m.in. „ochrony najsłabszych, w tym kobiet, nie mających kontaktu z dziećmi, borykających się z trudnościami lokalowymi”. Kobiety też chce wspierać w walce z nierównościami dotyczącymi zabezpieczenia emerytalnego czy awansów zawodowych.
Dodał, że chce być też rzecznikiem polskiej wsi i zabiegać o interesy mieszkańców terenów wiejskich. Mówił, że będzie chciał strzec tradycyjnych wolności i praw, zakorzenionych w Polsce, w tym praw rodziny oraz praw rodziców do wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami, a także wolności religijnej.
Będę się starał strzec wolności gospodarczej, wolności zgromadzeń, zrzeszania się, wolności prowadzenia badań naukowych
— zadeklarował.
A polityka?
Jak zostanę wybrany na RPO, nie będę ani rzecznikiem rządu, ani rzecznikiem opozycji
— podkreślił Wróblewski.
Zaznaczył, że Rzecznik Praw Obywatelskich nie powinien zajmować się bieżącą polityką, a biuro RPO powinno być od polityki wolne.
Chciałbym, aby Biuro było spluralizowane, ale (żeby) zastępcami były osoby o innych wrażliwościach i innych poglądach
— zapowiedział.
Chciałbym, aby biuro Rzecznika było miejscem budowania mostów, których bardzo potrzebujemy. Napięcie społeczne jest bardzo duże, jesteśmy podzieleni nawet w naszych rodzinach
— powiedział Wróblewski.
Podkreślił, że „spór jest istotą demokracji, ale powinna być możliwość wypracowywania wartości kompromisowych”. Zapowiedział też, że jak zostanie wybrany na RPO, zrezygnuje z mandatu poselskiego i z członkostwa w partii.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/547269-wroblewski-nie-bede-ani-rzecznikiem-rzadu-ani-opozycji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.