Największym spoiwem Zjednoczonej Prawicy byłaby skuteczniejsza praca w sprawie reformy sądów. Z szacunkiem podchodzę do tyrad posła Kowalskiego, czy innych posłów, a nawet przewodniczącego Zbigniewa Ziobro. Rozumiem, że chcą się zajmować także polityką europejską, ale, na Boga, pierwszym zadaniem, jakiego się podjęli, była reforma sądów. Panowie, skupcie się na tym, co dało wam władzę
– powiedział w telewizji wPolsce.pl Joachim Brudziński, wiceprezes PiS, europarlamentarzysta.
Wyborcy głosowali na nas i na Solidarną Polskę, bo wierzyli, że sądy zostaną zreformowane. Stawanie na szali jedności prawicy jest niczym innym, jak zdradą tych, którzy na nas głosowali w 2015 r. i w ostatnich wyborach parlamentarnych. Każdy, kto rozbija Zjednoczoną Prawicę, przychyla się do tego, że władza wróci w ręce polityków typu Pomaska, Nitras, Budka i Tusk
– zaznaczył gość Edyty Hołdyńskiej.
Mógłby odpowiedzieć, że adresatem zarzutów, że nie zdążyliśmy zreformować sądów jest Zbigniew Ziobro. Kreował się na mocnego szeryfa, który sobie z tym poradzi. Jakie są efekty? Chcę być lojalny i powiem, że osoba pełna determinacji, jaką jest Zbigniew Ziobro, zderzała się najpierw z obroną totalną przeciw najpierw reformie sądów, teraz przedłużeniu aresztu Sławomirowi Nowakowi i przejęciu Polska Press przez Orlen, był przeciw najpierw TK, potem totalna obstrukcję SN, Parlament Europejski. Nie jest rolą polityków pochlipywać. Polacy nam zaufali i musimy działać.
– dodał.
Komentował także dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Rzecznika Praw Obywatelskich.
Mamy jednoznaczne stwierdzenie Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności sytuacji, w której po upływie pięcioletniej kadencji Rzecznik Praw Obywatelskich, nadal trwa na stanowisku, bez opisu tego w ustawach, jest niekonstytucyjne. Trzeba to naprawić
– zapowiedział.
Opozycja mówi o Trybunale, że jest pisowski, albo jest trybunałem Julii Przyłębskiej. To opozycja, która sama siebie określa mianem totalnej. Ta totalność często wyraża się w ich totalnym odjechaniu. Oderwaniu od elementarnej rzeczywistości politycznej, czy konstytucyjnej. Pan sędzia TK Stanisław Piotrowicz podkreślił bardzo wyraźnie, że Trybunał zajmował się konkretnym wnioskiem, konkretnym zapisem prawnym, w oderwaniu od personaliów i osoby, w oderwaniu od sytuacji politycznej. Takie jest zadanie TK
– tłumaczył.
Widać elementarną różnicę klasy prawniczej pomiędzy tymi, którzy wyrok komentują, a sędziami, którzy wyrok wydają. Sam dotychczasowy RPO, trzeba stwierdzić z przykrością, z chwilą ogłoszenia wyroku w odpowiednich dziennikach, ten wyrok jest obowiązujący w mocy prawa. Okrasił to natomiast taką tyradą pod adresem pana sędziego Piotrowicza i innych sędziów. To pokazuje różnicę klasy
– zaznaczył.
Poseł Szczerba w momencie, kiedy wyszli posłowie wnioskodawcy, poseł Mularczyk i poseł Ast, wzywał zgromadzoną grupę zwolenników PO i dotychczasowego RPO do zagłuszania posłów, którzy mieli odpowiadać na pytania dziennikarzy. Kiedy wychodzą posłowie PiS, wyją jak opętani, kiedy wychodzi Adam Bodnar, milkną. W takiej rzeczywistości politycznej żyjemy. Opatrzność doświadcza nas taką, a nie inną opozycją. Musimy sobie z tym poradzić i sobie poradzimy Myślę, że wszyscy jesteśmy tą sytuacją zniesmaczeni. Totalna opozycyjność przy wyborze RPO to realizacja zapowiedzi Grzegorza Schetyny. Chcę wierzyć, że rozsądek dojdzie do głosu. Bartłomiej Wróblewski jest dr prawa konstytucyjnego. Człowiekiem pasji, himalaistą. Będzie rzecznikiem wszystkich obywateli
– zapewnił.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/547166-brudzinski-stawanie-na-szali-jednosci-prawicy-jest-zdrada