„W głosowaniu nad RPO wstrzymam się, ale tu nie mamy dyscypliny partyjnej” - poinformował na antenie RMF FM poseł Konfederacji Artur Dziambor, pytany o dzisiejsze głosowanie ws. wybory nowego Rzecznika Praw Obywatelskich.

Wybór RPO

CZYTAJ WIĘCEJ: Sejm po raz kolejny przystąpi do wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich. Jacy są kandydaci? Kto na kogo zagłosuje? SPRAWDŹ

Z całym szacunkiem dla pana Wróblewskiego, dla jego pracy i fachowości, uważam, że absolutnie niedopuszczalne jest to, żeby RPO został czynny polityk

—stwierdził Dziambor.

Pytany z kolei o wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. RPO, który ma dzisiaj zapaść, Dziambor powiedział, że Adam Bodnar powinien pełnić nadal swoją funkcję.

Jeżeli TK zdecyduje inaczej, to nie będzie można mówić o nim inaczej jak trybunał pisowski

—podkreślił.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy stracimy możliwość składania skarg do RPO? Co po wyroku TK, jeżeli nowego kandydata nie wybierze Senat? Znamy odpowiedzi!

Koalicja z Solidarną Polską?

W rozmowie pojawił się również wątek dotyczący medialnych doniesień na temat potencjalnego sojuszu Solidarnej Polski z Konfederacją.

Objęcia, w które pan próbował wepchnąć nas i Solidarną Polskę, to wyłącznie fakt medialny. Mamy owszem wspólne punkty, czasem się zdarzy, że wspólnie głosujemy. Ale w przypadku podatków różnimy się skrajnie

—zaznaczył.

Wspólna lista, wspólny program - nie wyobrażam sobie na razie, żeby było coś takiego. Co do ewentualnych koalicji w przyszłym Sejmie, to nie jestem w stanie niczego wykluczyć, bo na tym polega polityka. Natomiast w tym Sejmie matematyka sejmowa nie pozwala na to, żeby myśleć o jakichkolwiek ruchach politycznych

—dodał.

Wcześniejsze wybory?

Zdaniem Dziambora, choć piszą o tym media i mówią politycy, to nie dojdzie do przyspieszonych wyborów parlamentarnych.

Panowie się teraz tam kłócą, oglądamy ten spektakl - to wszystko nie ma znaczenia, największe znaczenie ma to, że PiS od 6 lat rządzi i siedzi w spółkach Skarbu Państwa, w momencie gdyby PiS przestał rządzić, wszyscy ludzie, których wsadzili do tych spółek, straciliby pracę

—zaznaczył.

Braun znów bez maseczki

Robert Mazurek spytał swojego gościa również o wczorajsze posiedzenie Sejmu, z którego wykluczony został poseł Grzegorz Braun. Stało się tak dlatego, że nie miał on maseczki.

Jeżeli chodzi o maseczki na terenie Sejmu, nie mamy z tym większego problemu, chociaż na każdym kroku zaznaczamy, że jest to coś, o czym powinniśmy zapomnieć. Grzegorz Braun decyduje sam, jak wolny mandat posła wykonuje

—tłumaczył kolegę Dziambor.

kk/RMF