Poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba zaatakował policjanta, który podjął interwencję w Głogowie. Zapowiadał złożenie zawiadomienia do prokuratury i nawoływał do ustalenia jego danych. W efekcie rozpętała się nagonka na niewinną osobę - byłego funkcjonariusza CBŚP. Czy Szczerba weźmie za to odpowiedzialność?

CZYTAJ TAKŻE:

— Jeszcze jego brakowało! Szczerba wpadł w furię i grozi policjantowi: Ustalę nazwisko. Będzie szukał pracy w białoruskim OMON!

— TYLKO U NAS. Policjant użył pałki wobec uczestniczki protestu. Wrona: Reakcja policji była adekwatna w stosunku do działań

— Wielka manipulacja! Dlaczego wobec protestującej użyto pałki? Pełne NAGRANIE pokazuje, że kobieta była niezwykle agresywna

Groźby posła Szczerby

Policjant użył pałki wobec uczestniczki nielegalnego protestu, który odbył się w niedzielę w Głogowie. Kobieta zachowywała się agresywnie i fizycznie zaatakowała funkcjonariusza.

Ustalę nazwisko tego policyjnego bandyty z Głogowa. Proszę o informacje na priv. Gwarantuję anonimowość. Złożę zawiadomienia do prokuratury za przekroczenie uprawnień. Za dwa lata nie będzie go w tej formacji. Będzie szukał pracy w białoruskim OMON!

— odniósł się do zdarzenia na Twitterze poseł KO Michał Szczerba.

Lincz na niewinnym człowieku

Na konsekwencje działań posła opozycji nie trzeba było długo czekać. W sieci rozpętała się nagonka na niewinnego człowieka, emerytowanego funkcjonariusza CBŚP Marcina Mikszę.

Panie @MichalSzczerba po ogłoszonej przez Pana akcji „szukamy policyjnego bandytę” ruszyła nagonka na Marcina Miksza. To ja. Od 4 lat emeryt policyjny. Zasłużony wróg środowisk przestępczych. Jak Pan myśli jaki może mieć finał skupiająca się na mnie ogłoszona przez Pana akcja?

— napisał na Twitterze ekspert, załączając zdjęcia wpisów informujących o tym, że to rzekomo on interweniował w Głogowie.

Sprawę skomentował też wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, który zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo takich działań.

2 dni temu @MichalSzczerba atakował policjanta i zachęcał do ustalania jego wrażliwych danych, ludzie z tzw. „Strajku Przedsiębiorców” zapowiadali ich publiczne ujawnienie – dzisiaj są efekty. Internetowy (oby tylko) lincz na niewinnym człowieku. Bardzo niebezpiecznie się robi

— podkreślił Jabłoński.

Marcin Miksza, ps. Borys, jest byłym funkcjonariuszem Centralnego Biura Śledczego Policji. Wielokrotnie gościł m.in. na antenie telewizji wPolsce.pl.

wkt/TT