Najsłynniejsze z praw Murphy’ego głosi, że „jeżeli coś może się nie udać, to nie uda się na pewno”.

Inżynier Edward Murphy, przez lata pilot wojskowy, wymyślając swoje „prawa”, najpewniej pozazdrościł Kasandrze, która jest symbolem złych przepowiedni i katastrofalnych zapowiedzi na przyszłość.

Prawo Murphy’ego zdaje się szybko przemieniać w kasandryczną treść, jeśli chodzi o przyszłość naszej Zjednoczonej Prawicy. Bo jeśli jest kilka sposobów utrzymania koalicji, ale jest też choćby jeden skuteczny sposób jej rozbicia, to zakładając słuszność teorii Murphy’ego, czekamy tylko na ten jeden ruch koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości, czyli Solidarnej Polski i Porozumienia.

Jeśli chodzi o Solidarną Polskę Zbigniewa Ziobry, to ten potencjalny „ruch” opisał już prezes PiS Jarosław…