Konrad Piasecki w programie „Kawa na ławę” na antenie TVN24 przekonywał, że politycy opozycji nie kwestionowali budowy szpitali tymczasowych tylko twierdzili, że powinny one działać pełną parą. Nie zgodził się z tym prezydencki minister Andrzej Dera. Jeden z internautów przypomniał wypowiedzi m.in. Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby dot. szpitala na Stadionie Narodowym. Do dyskusji w mediach społecznościowych dołączył wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, który zwrócił uwagę dziennikarzowi TVN na działania opozycji.

CZYTAJ TAKŻE:

— Kolejna szopka polityków KO! Szczerba i Joński chcą kontroli w szpitalu na Narodowym: „Jest to po prostu przykład niegospodarności”

— Posłowie KO z kontrolą w szpitalu na Narodowym. „Wszystko jest na gębę”. Tomczyk wnioskuje o posiedzenie nadzwyczajne komisji

— Co mówiłaby dziś opozycja, gdyby nie było szpitali tymczasowych? „Jest rezerwa, po którą można sięgnąć. Rzecz obecnie bezcenna”

Manipulacje ws. szpitali tymczasowych

Nikt nie mówił, że szpitale tymczasowe są niepotrzebne, wszyscy mówili, że szpitale tymczasowe powinny działać pełną parą. To była kwestia sporna między rządzącymi a opozycją, a nie, czy szpitale tymczasowe są potrzebne czy nie

– przekonywał Piasecki.

Na zwrócenie uwagi dziennikarzowi przez prezydenckiego ministra Andrzeja Derę, że wcale tak nie było, Piasecki odparł:

Doskonale wiem, że jest tak, jak mówię

– odparł Piasecki.

Doskonale pan wie, że tak nie jest. Doskonale pan pamięta posłów, którzy w ogóle kwestionowali potrzebę ich funkcjonowania

— odpowiedział dziennikarzowi Andrzej Dera.

Ataki opozycji na Szpital Narodowy

W odpowiedzi Piasecki poprosił o wskazanie jednego cytatu, który kwestionował tworzenie szpitali tymczasowych.

Będzie pan wyrywał swoich gości do cytatu?

– zapytał minister Dera, po czym Piasecki stwierdził, że oczekuje, iż minister udowodni widzom swoją tezę.

Z pomocą pospieszył jeden z internautów, który przypomniał wypowiedzi m.in. Dariusza Jońskiego, Michała Szczerby i Katarzyny Lubnauer, którzy krytykowali tworzenie szpitali tymczasowych.

Szpital Narodowy. Co to jest? Narodowa zabawka? Miejsce dla zdrowych?

– mówiła w wyemitowanym materiale Katarzyna Lubnauer.

Wygląda na to, że Szpital Narodowy jest PR-owską wydmuszką

– dodał Robert Kropiwnicki.

Szpital Narodowy, który tu się znajduje stał się przechowalnią dla sprzętu medycznego

– mówił Michał Szczerba.

Po co budowany był szpital na Narodowym? Dla kogo był i kto miał na tym zarobić?

– dopytywał Dariusz Joński.

Dziennikarz idzie w zaparte

Na materiał internauty zwrócił uwagę wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, który polecił dziennikarzowi TVN, aby posłuchał, co do powiedzenia o szpitalach tymczasowych, a szczególnie tym na Stadionie Narodowym, mieli do powiedzenia politycy opozycji.

Mimo wskazania na konkretnych posłów i ich konkretnych wypowiedzi, dziennikarz cały czas stoi przy swoim zdaniu.

Kto na tych nagraniach kwestionuje sens powstania szpitali? I w którym miejscu kwestionują?

– dopytywał Piasecki.

W każdym. Można oczywiście udawać, że tego nie było, jak kto woli… I jeszcze tutaj na przykład… Jest tego sporo. Skoro ktoś uważa, że to źle, że w szpitalu nie ma aktualnie pacjentów (bo było mniej chorych) i w związku z tym szpital to niepotrzebna fanaberia, to jak to nazwać?

– odpowiedział dziennikarzowi Fogiel.

Należało wykorzystywać gotowe szpitale jako odciążenie systemu. Stały puste, gotowe, a kolejki do zabiegów planowych się powiększały. I o tym była ta dyskusja

– oświadczył Konrad Piasecki.

wkt