Donald Tusk na antenie TVN24 w wyjątkowo bezczelny sposób wypowiadał się m.in. na temat katastrofy smoleńskiej.
Przede wszystkim należałoby oczekiwać od rządzących i bezpośrednio od Jarosława Kaczyńskiego, (…) żeby przerwali ten ponury spektakl, czyli grę Smoleńskiem
— powiedział Tusk. Po czym oskarżał PiS.
Za tę wojnę domową odpowiadają w stu procentach, za ten też bardzo ponury spektakl dochodzenia do prawdy
— mówił.
„Prawda o katastrofie smoleńskiej została wyjaśniona”
Prawda o katastrofie smoleńskiej została wyjaśniona. Pracowała nad tym państwowa komisja złożona nie z polityków, z uczciwych kompetentnych ludzi, którzy całe życie poświęcili badaniu katastrofy. (…) Raport opracowany przez polską komisję wyjaśnił przyczyny katastrofy
— stwierdził.
Te polityczne spekulacje dzisiaj przekroczyły jakikolwiek umiar i zbudowane są na fundamentalnych kłamstwach. Kłamstwem smoleńskim jest teza, że oddaliśmy Rosji jakieś śledztwo. Polska prokuratura przecież do dzisiaj prowadzi śledztwo. Polska komisja bada i bezie przedłużała, szukając prawdy, która ponad 10 lat temu została przez polską państwową komisję wyjaśniona
— mówił.
Nie mogę już dłużej słuchać tego jątrzenia i bardzo niemoralnego wykorzystywania katastrofy poprzez oskarżenia polityczne. Jeśli istnieje odpowiedzialność polityczna, to ona też została naświetlona podczas badania. Nie jest to przyczyna katastrofy, ale nie ulega wątpliwości, że piloci, którzy popełnili błędy w czasie próby lądowania, byli poddani presji
— powiedział.
Tusk miota oskarżeniami ws. 10/04
Ja przez delikatność wobec całej tej sytuacji (…) byłem bardzo, bardzo powściągliwy, ale chciałbym dzisiaj to otwarcie powiedzieć, żeby zakończyć te spekulacje. Przyczyna została wyjaśniona. (…) Piloci byli poddani presji politycznej. Prezydent Lech Kaczyński także w rozmowie ze mną w cztery oczy podkreślał, po tzw. incydencji gruzińskim, że od czasu, kiedy pilot odmówił lotu do Tbilisi prezydentowi, że on sam będzie podejmował decyzje, kiedy będzie latał samolotem rządowym, prezydenckim, ponieważ jest głównodowodzącym. (…) To Pałac Prezydencki odpowiadał za realizację wizyty Lecha Kaczyńskiego i całej delegacji smoleńskiej. Nie chciałem tego formułować w taki sposób
— stwierdził Tusk. Po czym dalej uderzał w PiS.
Kontynuują właściwie taką polityczną zbrodnię, bo ona nas kosztuje zimną wojnę domową już 11 lat. Trzeba absolutnie to zakończyć
— dodał.
Obrona Sławomira Nowaka
Donald Tusk na zakończenie programu zdecydował się stanąć w obronie… Sławomira Nowaka.
Docierają do mnie sygnały z wielu miejsc (…) że prokuraturę wykorzystuje się w celach politycznych, że jedną z tych ofiar jest Sławomir Nowak. Mówię o tym dlatego, że mija 9 miesięcy, siedzi w areszcie
— mówił Tusk.
Są spekulacje, że przetrzymywany jest w areszcie po to, by złamać go i zmusić do składania jakichś politycznych zeznań. Chcę wyraźnie podkreślić, że to czyni z niego de facto więźnia politycznego
— dodał.
Absurdalne oskarżenia Tuska
Tusk oskarżał też PiS o korupcję.
To, że PiS jest skorumpowany, to mnie nie zaskakuje. Natomiast skala tej korupcji (…) przekracza także moje wyobrażenie i wiedzę o PiS-ie
— stwierdził Donald Tusk.
Jak widać, Donald Tusk nie tylko nie ma sobie nic do zarzucenia ws. katastrofy smoleńskiej, ale ma czelność oskarżać osoby, które w niej zginęły.
tkwl/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/546470-skandaliczne-slowa-tuska-o-1004-w-tvn24