Trzaskowski wybaczył Budce? Przekonuje, że jego ruch istnieje, a współpraca z liderem Platformy "układa się bardzo dobrze"

„Będziemy gotowi do tego, żeby te wybory wygrać. Musimy być gotowi i jesteśmy i będziemy. Jestem to tym absolutnie przekonany” – mówił Rafał Trzaskowski w „Kropce nad i”, odnosząc się do sprawy zjednoczenia opozycji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przynajmniej szczerze! Budka wprost o cyrku związanym z ruchem Trzaskowskiego: „I co on by zrobił?”; „To było pod wpływem emocji”

Prezydent Warszawy krytykował władze centralne. Przekonywał, że w sprawie szczepień panuje chaos.

Chaos widać na każdym kroku. I przy wprowadzaniu tych kolejnych obostrzeń, i przy programie szczepionkowym. Wygląda na to, że chyba będziemy mieli kolejną odsłonę zamieszania. Naprawdę mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda się te sprawę wyprostować, że rządzący potwierdzą to, co napisali w listach do nas, że będą gotowi na 19 kwietnia z dostarczeniem tych szczepionek

– stwierdził.

Ruch Wspólna Polska

Trzaskowski przekonywał, że jego ruch Wspólna Polska rzeczywiście istnieje i przygotowuje programy.

Od wielu tygodni mówię o tym, że w momencie, kiedy się poprawi sytuacja związana z epidemią, my będziemy gotowi, bo te programy mamy gotowe

– stwierdził.

Jeżeli chodzi o władze Wspólnej Polski, są władze regionalne, będziemy powoływali zarząd, więc jesteśmy gotowi do działania, natomiast najważniejsze jest co innego. Oczywiście jak jest się kilka tygodni unieruchomionym, kiedy się pracuje zdalnie, a zwłaszcza kiedy jest się w szpitalu, kiedy myśli się o tym, co się dzieje, wiadomo że polska polityka będzie musiała wyglądać inaczej

– dodał.

Tłumaczył też, że jego współpraca z Borysem Budką przebiega sprawnie i słynny wywiad prezesa PO tego nie zmienił.

Jedną rzecz chcę jasno powiedzieć, że moja współpraca z Borysem Budką się układa bardzo dobrze. Co prawda przez ostatnie rzeczywiście 2-3 tygodnie głównie telefonicznie, natomiast często się koncentrujemy się na takiej burzy w szklance wody. (…) Jeżeli mówię o tym, że trzeba patrzeć w przyszłość, że trzeba się skupić na tym, co najważniejsze. Dzisiaj się dowiadujemy, że 1000 kolejnych osób umiera, no to wolałbym rozmawiać o tym, o tej zmianie, która jest dzisiaj konieczna, a nie odnosić się do słów swoich koleżanek czy kolegów

– powiedział Rafał Trzaskowski.

Prezydent Warszawy mówił też o potrzebie zjednoczenia opozycji do walki z PiS.

Jesteśmy i będziemy gotowi do wyborów, tylko to zawsze tak jest, że w momencie, kiedy do wyborów jest 2 lata, no to pojawia się pewnego rodzaju konkurencja. Trudno mówić o porozumieniu tu i teraz. Chociaż tego bym sobie życzył. W momencie kiedy okaże się, że Jarosław Kaczyński rzuci ten ręcznik i się podda, jestem pewien, że w tym momencie wszystko przyspieszy, będziemy w stanie się porozumieć znacznie szybciej, będziemy gotowi do tego, żeby te wybory wygrać. Musimy być gotowi i jesteśmy i będziemy. Jestem to tym absolutnie przekonany

– stwierdził.

mly/TVN24