Pani nie rozróżnia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego od zespołu roboczego koordynującego realizację programu szczepień - tak rzecznik rządu Piotr Müller odpowiedział na zarzuty posłanki Lewicy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk.
Posłanki Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Małgorzata Prokop-Paczkowska przeprowadziły we wtorek w KPRM kontrolę poselską w związku z realizacją Narodowego Programu Szczepień.
Poważne oskarżenia
Po tej kontroli Dziemianowicz-Bąk na konferencji prasowej w Sejmie podkreśliła, że szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk „niczego nie koordynuje, o niczym nie decyduje, przede wszystkim niczego nie podpisuje”.
Widać wyraźnie, że głównym celem rządu PiS, jeżeli chodzi o Narodowy Program Szczepień bynajmniej nie jest szybkie, sprawne zaszczepienie jak największej liczby Polek i Polaków. Tym celem jest nie pozostawienie żadnego śladu tego jak Narodowy Program Szczepień jest realizowany
— powiedział posłanka Lewicy.
Według niej posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego nie są protokołowane, a polecenia służbowe, decyzje wykonawcze dot. otwierania systemu szczepień dla kolejnych grup przekazywane są ustnie. Podkreśliła też, że nie ma nagrań z posiedzeń zespołu kryzysowego, ani listy jego uczestników. Posłanka swoje zarzuty przedstawiła też w mediach społecznościowych.
Celna riposta rzecznik rządu
Rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do tych zarzutów we wtorek na Twitterze.
Pani Poseł, w takim razie może przejdźmy przez to razem: 1. Pani nie rozróżnia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego od zespołu roboczego koordynującego realizację programu szczepień
— podkreślił.
Cóż… po ponad roku walki z COVID warto byłoby jednak tę wiedzę już posiadać
— dodał.
Jak podkreślił Müller skład RZZK wynika z przepisów ustawy. Dodał, że na posiedzenia RZZK są zapraszane dodatkowe osoby z instytucji publicznych.
Oczywiście z posiedzeń RZZK tworzone są protokoły, ale… zapewne Pani poseł chodzi o Narodowy Program Szczepień i zespół urzędników realizujący praktyczne wdrożenie tego programu
— zauważył rzecznik rządu.
Dodał, że wdrożeniem programu szczepień nie zajmuje się wprost RZZK. Podkreślił, że robi to „grupa robocza”, która „spotyka się kilka razy w tygodniu”.
Także w niedziele - o godz. 20:00 w celu omówienia bieżącego dnia oraz zadań na kolejne dni
— podkreślił Müller.
Grupa ma charakter wdrożeniowy i techniczny. W jej skład wchodzą osoby m.in. z takich instytucji jak KPRM, MZ, NFZ, RARS, CeZ, URPL, które następnie odpowiadają za wdrożenie działań w tych instytucjach
— wyjaśnił rzecznik rządu.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/546039-pouczaja-a-nie-wiedza-muller-punktuje-poslanke-lewicy