Może jednak nie jest pan prześladowany jako uczciwy obywatel, a popełnił pan błędy, za które warto przeprosić - ocenił w środę wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta, podkreślając, że posła KO nie stać refleksję mimo licznych incydentów z użyciem przez niego przemocy. Kaleta odniósł się taki sposób do informacji, że prokuratura zamierza postawić Sławomirowi Nitrasowi zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej drugiego posła.
CZYTAJ TAKŻE:
Wniosek o uchylenie immunitetu Nitrasowi
W środę Prokuratura Krajowa poinformowała, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie zamierza postawić posłowi Sławomirowi Nitrasowi zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej drugiego posła, który pełnił obowiązki służbowe związane z wykonywaniem mandatu poselskiego. Marszałek Sejmu został przekazany wniosek o uchylenie immunitetu posłowi KO.
Uchylenie immunitetu Sławomirowi Nitrasowi pozwoli na przedstawienie mu zarzutu popełnienia przestępstwa o charakterze chuligańskim
— podała PK.
Do zdarzenia doszło 27 października 2020 r. na sali posiedzeń Sejmu. Według informacji przekazanych przez PK, Sławomir Nitras podszedł niespodziewanie do posła Wiesława Krajewskiego i bez powodu z impetem popchnął go oboma rękoma. Ten uchronił się przed upadkiem tylko dlatego, że w porę chwycił się oparcia ławy poselskiej. Poseł KO Sławomir Nitras uważa, że nie popełnił żadnego przestępstwa i jest nękany tylko i wyłącznie z powodów politycznych.
Wszyscy sobie mogą to zdarzenie, o którym mowa, obejrzeć w internecie i bardzo wyraźnie widać, jaka jest prawda
— powiedział w opublikowanym na Twitterze nagraniu.
Mamy do czynienia z sytuacją, w której sitwa, klika, regularni przestępcy, którzy siedzą w Prokuraturze Generalnej, w Ministerstwie Sprawiedliwości po prostu nękają uczciwych, porządnych ludzi. Ja jestem jednym z nich
— stwierdził polityk KO.
Nie popełniłem nigdy żadnego przestępstwa, nie zrobiłem nic złego, a jestem nękany tylko i wyłącznie z powodów politycznych i to jest mój cały komentarz do tej sprawy
— podkreślił.
„Diabeł w ornat się ubrał”
Do tej sprawy także w środę na Twitterze odniósł się wiceszef MS Sebastian Kaleta.
Diabeł w ornat się ubrał i ogonem na mszę dzwoni
— czytamy w jego wpisie.
Przykre, że pomimo tak licznych incydentów z użyciem przez Pana przemocy nie stać Pana na jakąkolwiek refleksję, że może jednak nie jest Pan prześladowany jako uczciwy obywatel, a popełnił Pan błędy, za które warto przeprosić
— uważa Kaleta.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/545373-kaleta-zwraca-sie-do-nitrasa-moze-warto-przeprosic
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.