Nowe zawody, które będą mogły kwalifikować i wykonywać szczepienia odciążą przedstawicieli zawodów medycznych i będzie można zwiększyć przepustowość całego systemu - powiedział we wtorek szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.
CZYTAJ TAKŻE:
Na konferencji prasowej Dworczyk zaprezentował zmiany w Narodowym Programie Szczepień, zgodnie z którymi poszerzona zostanie grupa zawodów kwalifikująca i wykonująca szczepienia.
Szef KPRM wskazał, że po zmianach kwalifikację do szczepień będzie mógł przeprowadzić: lekarz, stomatolog, felczer, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, diagnosta laboratoryjny, farmaceuta, student ostatniego roku studiów medycznych.
Dworczyk poinformował, że poszerzy się także grupa osób wykonujących szczepienia.
Wszyscy, którzy zostali dopuszczeni, w tym farmaceuci, fizjoterapeuci po przejściu właściwego kursu będą mogli prowadzić szczepienia
— powiedział.
Podkreślił, że trzecia fala koronawirusa pokazała, że lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni są potrzebni w szpitalach.
Te zawody, które właśnie wprowadzamy do programu szczepień będą mogły odciążyć przedstawicieli zawodów medycznych do tej pory kwalifikujących i szczepiących i będzie można zwiększyć przepustowość całego systemu
— zaznaczył Dworczyk.
Senackie poprawki do ustawy odrzucone przez Sejm
Sejm odrzucił we wtorek pięć senackich poprawek do nowelizacji ustawy dotyczącej poszerzenia zawodów medycznych, które w epidemii kwalifikować będą do szczepień przeciw COVID-19. Będą one określane rozporządzeniem ministra zdrowia, a nie wpisane do ustawy, jak proponował Senat.
Odrzucenie poprawek Senatu rekomendowała Sejmowi Komisja Zdrowia.
Wiceminister uzasadniła we wtorek w czasie posiedzenia komisji zdrowia, że określenie tego właśnie w rozporządzeniu jest „zdecydowanie bardziej elastycznym rozwiązanie w trakcie epidemii”, gdy trzeba na bieżąco reagować na sytuację.
W związku z czym nie rekomendujemy wpisania wprost do ustawy wymienionych zawodów medycznych
— uzasadniła brak poparcia takiej zmiany wiceminister.
Senat proponował (poprawka nr 2), by wpisać te zawody w ustawę i by byli to kolejno: lekarze, lekarze dentyści, pielęgniarki, położne, felczerzy, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci lub diagności laboratoryjni. Wymogi dla tych dwóch ostatnich zawodów miały być określone dodatkowo w przepisach wykonawczych. Poprawka jednak nie zyskała poparcia posłów. Za odrzuceniem tej poprawki głosowało 297 posłów, przeciw 140, wstrzymało się 10.
Sejm odrzucił we wtorek także cztery pozostałe poprawki, które głosowano łącznie. Tym razem za ich odrzuceniem było 240 posłów, przeciw 196, 10 posłów wstrzymało się.
PSL: Szczepienia to najszybsza droga do otwarcia gospodarki
Ta nowelizacja otwiera przede wszystkim możliwości do kwalifikowania na szczepienia, nie tylko przez lekarzy, ale także przez farmaceutów i pielęgniarki
— podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej poseł PSL Jarosław Rzepa
Rzecznik PSL Miłosz Motyka zaznaczył, że politycy Koalicji Polskiej od początku apelowali do rządzących o włączenie w proces szczepień farmaceutów i innych zawodów medycznych.
Rządzący na początku byli wobec tego bardzo oporni, nie trafiały do nich żadne argumenty. Ale dobrze, że pod wpływem presji społecznej, pod wpływem środowiska medycznego, udało się te dobre zmiany przeforsować
— powiedział Motyka.
Podkreślił, że usprawni to proces szczepień.
Osoby, które są do tego przygotowane i wykwalifikowane będą mogły to robić. A szczepienia to jest najszybsza droga do tego - i dzisiaj jedyna droga do tego - żeby jak najszybciej otworzyć gospodarkę i uratować setki tysięcy miejsc pracy
— zaznaczył rzecznik PSL.
Podziękował „wszystkim tym środowiskom medycznym i organizacjom społecznym, które przyczyniły się do tego - i na etapie konsultacji w Sejmie i w Senacie - że taka zmiana została przez Sejm zaakceptowana”. Motyka zapowiedział, że Koalicja Polska będzie zgłaszać dalsze postulaty co do usprawnienia procesu szczepień.
Poseł Rzepa zaznaczył, że zgodnie z zapowiedziami rządu za kilka tygodni będzie do Polski przybywać coraz więcej szczepionek. Spowoduje to - dodał - że punkty szczepień „niestety będą miały fizyczne ograniczenie co do możliwości przeprowadzenia większej ilości szczepień.
Dlatego, poinformował poseł Rzepa, na Pomorzu Zachodnim powstała inicjatywa samorządowców PSL, „która w obliczu tego, co się wydarzy za kilka miesięcy, za kilka tygodni, podejmuje już dzisiaj pewne działania”.
Samorządowcy podejmują wyzwania wyznaczenia kolejnych miejsc do szczepień, którymi mogą być remizy OSP, szkoły czy świetlice wiejskie
— poinformował poseł Rzepa.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/545187-nowe-grupy-zawodowe-beda-mogly-szczepic-przeciw-covid-19