„Mam nadzieję, że w przypadku braku ratyfikacji Funduszu Odbudowy rząd podaje się do dymisji” - powiedziała na antenie TOK FM Izabela Leszczyna, poseł Platformy Obywatelskiej. Polityk tym samym zdradziła jaki cel w głosowaniu przeciwko FO ma partia Borysa Budki.

PO gra na dymisję rządu

Leszczyna nie ukrywa, że w głosowaniu przeciwko przyjęciu FO chodzi o dymisję rządu.

Jak rząd nie jest w stanie przez parlament przeprowadzić chyba najważniejszej w historii rządu PiS ustawy przez Sejm, to musi się podać do dymisji

—powiedziała.

Co po dymisji? Leszczyna przyznała, że w tej sprawie liczy na Jarosława Gowina.

Nie będziemy tworzyć rządu z Konfederacją. To na pewno. Myślę, że premier Gowin będzie chciał ratować Polskę, bo cały czas mówi, że jest wielkim patriotą i zależy mu na naszej ukochanej ojczyźnie. Ja mu akurat wierzę w te jego słowa

—powiedziała.

CZYTAJ WIĘCEJ: Marek Pyza i Marcin Wikło: Szeroki front Gowina. „Czy wicepremier kopiuje strategię Donalda Tuska? I dokąd może go ona zaprowadzić?”

Leszczyna podkreśla, że przeciwko Funduszowi Odbudowy musiałaby zagłosować cała opozycja.

Jeśli opozycja połączyłaby się w tej trudnej kwestii, bo bardzo trudno będzie powiedzieć w Sejmie i wytłumaczyć naszym wyborcom, choć coraz bardziej to rozumieją, że nie poprzemy ratyfikacji Funduszu Odbudowy, bo rząd przygotował koszmarny, fatalny, zły dla Polski Krajowy Plan Odbudowy, który konsumuje ten Funduszu, to znaczy, że na opozycji jest dobrze

—powiedziała.

Gra Platformy Obywatelskiej jest nad wyraz czytelna. Głosowanie przeciwko Funduszowi Odbudowy to granie na dymisję rządu, jeżeli ten nie znalazłby większości dla ratyfikacji FO. A gdzie w tym wszystkim Polska? Tym się Platforma, jak zawsze zresztą, nie przejmuje.

kk/TOK FM