„Wystąpienie Platformy, pana przewodniczącego Budki, pana posła Arłukowicza, cały ten szumny program można podzielić na trzy kategorie. Jedna to rzeczy, które już są wprowadzone, druga to rzeczy, które PiS już zapowiedziało i kategoria trzecia, nierealne obietnice albo absurdy” - mówił w „Sygnałach dnia” (Program I Polskiego Radia) wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
To tak w największym skrócie
— zaznaczył.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości wyraził oburzenie faktem, że to akurat Arłukowicz wypowiada się na temat sytuacji służby zdrowia.
To, że przedstawia to Bartosz Arłukowicz, jest kpiną z obywateli, z pacjentów. Był ministrem i to jest tutaj kluczowe. Kiedy on dzisiaj mówi o tworzeniu sieci szpitali, przecież chyba nikt o zdrowych zmysłach mu nie uwierzy, bo politykę szpitalną Bartosza Arłukowicza mieliśmy okazję poznać. I to wtedy kiedy mówił szczerze, a nie do kamer
— przypomniał.
Co Arłukowicz mówił na taśmach?
Fogiel posłużył się przykładem z wypowiedzi samego… Arłukowicza.
Na taśmach z Sowy i Przyjaciół opowiadał jak przychodzi do niego marszałek nomen omen Sowa z Platformy, wówczas marszałek województwa małopolskiego i mówi, że potrzebuje miliard na szpitale. I pan Bartosz Arłukowicz rozbawiony opowiada, jak to świetnie rozwiązał problem, tzn. ja mu mówię, chłopie, masz k… tych szpitali co drugą ulicę, zlikwiduj cztery i przyjdź do mnie do 200 baniek, a nie miliard
— relacjonował.
gah/Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/544942-fogiel-propozycje-arlukowicza-kpina-z-pacjentow