„W 2015 roku Polska zajęła 34. miejsce na 35 sklasyfikowanych państw w najbardziej prestiżowym, europejskim konsumenckim indeksie zdrowia” - powiedziała w rozmowie z portalem wPolityce.pl posłanka PiS, zastępca przewodniczącego sejmowej komisji zdrowia Anna Kwiecień.
Parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości przypomniała, jak wyglądała sytuacja polskiej służby zdrowia za rządów Platformy Obywatelskiej.
Należy zacząć od tego znanego już powiedzenia „8 lat”. Mieli 8 lat i mogli wiele zrobić a tak naprawdę zrobili niewiele. Przypomnę tylko, że w 2015 roku Polska zajęła 34. miejsce na 35 sklasyfikowanych państw w najbardziej prestiżowym, europejskim konsumenckim indeksie zdrowia. Wyprzedzały nas takie państwa jak Albania, Bułgaria, czy Rumunia. Wyprzedziliśmy zaledwie Czarnogórę. Taki był dorobek 8 lat rządów PO-PSL w ochronie zdrowia. Pozostawili służbę zdrowia zadłużoną. Już na początku naszych rządów płaciliśmy nadwykonania, które nie były zapłacone od 2008 roku. W 2017 roku przekazaliśmy do NFZ-u historyczną kwotę miliarda złotych, po to żeby zapłacić nadwykonania, czyli te świadczenia zdrowotne ponad limit
– stwierdziła.
Kwiecień odpowiedziała też na zarzuty opozycji. Zwróciła uwagę na działania rządu, który dąży do tego, by zwiększyć liczbę medyków w polskiej ochronie zdrowia.
Dzisiaj mówienie o 100 szpitalach, w których byłyby realizowane świadczenia bez limitu, to są pomysły pod publiczkę. Przypomnę tylko, że to nie jest tylko kwestia szpitali. Podstawowym wąskim gardłem polskiej służby zdrowia od lat jest mała liczba lekarzy, pielęgniarek i położnych. Staramy się to nadrabiać. Zwiększamy przede wszystkim liczbę szkół wyższych, które kształcą medyków. W 2015 roku było 15 uczelni kształcących lekarzy, dzisiaj to są już 22 uczelnie. Podobnie jest z pielęgniarkami i położnymi. W 2015 roku były 73 uczelnie, w tej chwili jest już ich 106. I co ważne więcej lekarzy i pielęgniarek jest w systemie ochrony zdrowia. Ale oczywiście jest ogromna luka pokoleniowa, którą jeszcze przez wiele, wiele lat będziemy musieli zasypywać.
Wzrost nakładów na służbę zdrowia
Posłanka PiS przekonywała, że dzięki rządom Prawa i Sprawiedliwości służba zdrowia jest w lepszej sytuacji niż przed laty.
Akurat PO z PSL-em to tak naprawdę byli grabarzami ochrony zdrowia. My zaś podnosimy tę służbę zdrowia. […] Na koniec chciałabym dodać, że w 2015 roku system ochrony zdrowia był zasilany kwotą 76 miliardów złotych, dzisiaj mimo pandemii to jest kwota sięgająca 112 miliardów. Bardzo ważnym elementem jest stałe zakotwiczenie ochrony zdrowia w budżecie, poprzez stały wzrost procentowy PKB przeznaczany na ochronę zdrowia. Jak się dokładnie prześledzi rządy PO-PSL, to de facto tam dochodziło do spadku wydatków w relacji do PKB na ochronę zdrowia
– powiedziała posłanka PiS.
Not. MM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/544801-tylko-u-nas-kwiecien-po-i-psl-to-grabarze-ochrony-zdrowia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.