TYLKO U NAS. Mec. Andrzejewski: Zaangażowanie Giertycha w działania na pograniczu legalności jest już notoryczne. To naganne

„Wskazane byłoby oddzielenie funkcji adwokata od działań politycznych” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Piotr Andrzejewski, wiceprzewodniczący Trybunału Stanu.

CZYTAJ TAKŻE:

-W nowym numerze „Sieci”: Mamy dowody, że za potężną maszyną politycznego hejtu stoją ludzie Platformy i jej pieniądze

-I wszystko jasne! Administrator hejterskiego „Soku z Buraka” szefem w sztabie Kidawy-Błońskiej. „Razem góry będziemy przenosić”

-To tak walczą z hejtem?! Stołeczny ratusz przyznaje: Twórca „SokuzBuraka” nadal współpracuje z prezydentem Trzaskowskim

-Szykuje się wielka afera. Senator PO, Szubartowicz i Jethon redagowali Sok z Buraka? Dziennikarz zamieszcza szokujące zdjęcia

Mecenas Andrzejewski odniósł się do najnowszych informacji dot. współpracy Romana Giertycha z administratorem „SokuZBuraka”.

Problem zaangażowania Romana Giertycha w działania, które są na pograniczu legalności, jest już notoryczny. Te działania mówią same za siebie. Jest to osobowość dosyć kontrowersyjna. Chodzi m.in. o środki, których używa dla celów politycznych. Cały zakres tego działania jest naganny, w zakresie, w którym narusza zasady etyki adwokackiej

– powiedział Andrzejewski w rozmowie z wPolityce.pl.

Przypomniał też wydarzenie związane z prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej.

Nie wiem jednak, czy tego typu działania można odnieść do funkcjonowania pana Romana Giertycha jako adwokata. Podobnie nie wiem, czy można działanie prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej, umieszczającego na organie adwokatury „Palestra” symbolu „Strajku Kobiet”, który przypomina symbolikę formacji hitlerowskich, odnieść do wykonywania zawodu adwokackiego

– stwierdził.

Oddzielenie funkcji adwokata od działań politycznych

Andrzejewski zwrócił uwagę na łączenie funkcji adwokata z realizacją politycznych celów.

Obrona nie powinna posługiwać się tymi samymi metodami, co osoby bronione. Wskazane byłoby oddzielenie funkcji adwokata od działań politycznych osoby pełniącej funkcję adwokata, przedsiębranych dla wyłącznie jego politycznych celów z zastosowaniem środków naruszających praworządność

– powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

not. TK