Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński zaatakował na Twitterze polityków Solidarnej Polski - Janusza Kowalskiego i Sebastiana Kaletę, wskazując na fragmenty raportu „Next Generation EU - koszty i ryzyka dla Polski”, który ukazał się na stronie Solidarnej Polski. Autorem raportu jest Tomasz Cukiernik. Politycy SP nie pozostali dłużni i ostro odpowiedzieli na wpis wiceszefa MSZ.

CZYTAJ TAKŻE:

— Jak zagłosują partie ZP ws. Funduszu Odbudowy? Fogiel: Dyscypliny klubowej prawdopodobnie nie będzie

— Solidarna Polska idzie na zderzenie? Kowalski skrytykował unijny fundusz: „Mówimy zdecydowane NIE”. Tylko co na to PiS?

W analizie Forum Obywatelskiego Rozwoju pt. Fundusze UE nie zastąpią potrzebnych reform w Polsce zauważono, iż zbiorczy przegląd badań ekonometrycznych prowadzi do wniosku, że oddziaływanie polityki spójności na tempo wzrostu PKB nie różni się istotnie od zera44. Tymczasem można wykazać najważniejszy wniosek – czyli to, co francuski ekonomista Frédéric Bastiat określił jako „to, czego nie widać”. Na co mogą zostać wydane pieniądze, które w formie podatków zostaną zabrane z realnej gospodarki po to, by można było spłacać pożyczki? Jedno jest pewne: wiele prywatnych inwestycji w  ogóle nie powstanie. Przedsiębiorcy, którym w podatkach zostaną zabrane pieniądze, by tworzyć unijny fundusz, nie wybudują nowej fabryki przyczyniającej się do wzrostu dobrobytu. W zamian z Funduszu Odbudowy powstanie niepotrzebna i nierentowna inwestycja publiczna, do której na dodatek latami trzeba będzie dopłacać

— zdjęcie tego fragmentu raportu, który ukazał się na stronie SP, zamieścił w swoim wpisie wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Zaznaczył w nim na czerwono nazwę „Forum Obywatelskiego Rozwoju” - to organizacja pozarządowa powstała z inicjatywy Leszka Balcerowicza. Zaznaczył również m.in. fragment tak przedstawiający Fundusz Odbudowy: „niepotrzebna i nierentowna inwestycja publiczna, do której na dodatek latami trzeba będzie dopłacać”.

Bardzo niepokojący dokument programowy opublikowała Solidarna(?) Polska. Podatki dla wielkich firm = zło. Inwestycje publiczne = niepotrzebne marnotrawstwo. Koledzy @JKowalski_posel @sjkaleta – szukacie koalicji z @LBalcerowicz? Jak to się ma do naszego programu z 2015 i 2019?

— napisał na Twitterze Paweł Jabłoński, wiceszef MSZ.

Kowalski i Kaleta odpowiadają Jabłońskiemu

Na tweet wiceszefa MSZ ostro odpowiedzieli politycy SP, do których zwrócił się w swoim wpisie.

Czytanie ze zrozumieniem nie jest Pana mocną stroną - nie dziwię się więc, że cały czas baty dostajemy w UE. Ratyfikację niekorzystnej umowy z Brukselą popierają postkomuniści i PO z którymi to Pan mówi jednym głosem. My bronimy suwerenności - Pan stanowiska. Ot - taka różnica

— napisał na Twitterze Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski, były wiceminister aktywów państwowych.

Pawle, to analiza niezależnego eksperta. Masz dużo odwagi wskazując na łączący nas program wyborczy z 2015 i 2019 roku jednocześnie będąc współautorem negocjacji, które z tym programem są sprzeczne, zarówno jeśli chodzi o cele emisyjne (55% w 2030) i rozporządzenie warunkujące

— podkreślił z kolei Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.

Przy okazji, możesz mi przypomnieć jak to jest z tą walidacją sankcji z rozporządzenia o warunkowości, czyli jednomyślności Rady Europejskiej, bo jakoś mi umknęło co się z tym stało. Aaaa, to po prostu był Wasz wymysł, więc nic takiego w rozporządzeniu ani traktatach nie ma

— dodał w kolejnym wpisie.

tkwl/Twitter/solidarna.org