Borys Budka ma „duże doświadczenie, jeśli chodzi o kwestie walki o niezawisłość sądów, o praworządność. O to wszystko, co robiliśmy w zeszłej kadencji. Był bardzo mocno w to zaangażowany i zbudował pozycję osoby bezkompromisowej, która jest zasadnicza” - tak z pytania o to, co najbardziej ceni w szefie Platformy Obywatelskiej próbował wybrnąć Grzegorz Schetyna. Polityk w programie „Tłit” skomentował wywiad, którego Budka udzielił „Gazecie Wyborczej”. Zdaniem Schetyny opozycja nie może sobie pozwolić na bezczynne czekanie do wyborów.
CZYTAJ TAKŻE:
„Szczery” wywiad Budki
Borys Budka w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” powiedział, że zapowiedź ws. powołania ruchu Rafała Trzaskowskiego była rzucona pod wpływem emocji, de facto w ten sposób przyznając, że wspomniany ruch to fikcja.
Grzegorz Schetyna dopytywany o ocenę działań Budki próbował wykręcić się od odpowiedzi stwierdzając, że wybory na szefa PO Budka „wygrał w dobrym stylu”, a oceniać go będą ci, którzy na niego głosowali. Zdaniem polityka Budka „ma trudną sytuację”. Odnosząc się do wywiadu w „Gazecie Wyborczej” Schetyna przyznał, że słowa szefa PO go zaskoczyły.
Byłem zaskoczony tym wywiadem. Rozmawiam z Budką i pyta mnie często o moją ocenę sytuacji. Trudno mi wejść w to, co było podstawą zaangażowania czy wymyślenia konstrukcji ruchu politycznego przez Rafała Trzaskowskiego. Ale wydaje mi się, że był to bardzo dobry pomysł. (…) Nie chce mi się wierzyć, żeby Rafał Trzaskowski robił to w taki sposób. To było prawdziwe, cała kampania, wynik był prawdziwy. To sytuowało PO i Trzaskowskiego jako lidera opozycji. Ta sprawa miała wielki sens. Nie chce mi się wierzyć, żeby taka była prawdziwa intencja – powołać ruch, by go wygasić
— mówił były szef PO.
Polityczna bezradność opozycji
Dopytywany o to, czy ze słów Budki nie wyłania się swego rodzaju polityczna bezradność Schetyna przekonywał, że nie może być mowy o takich deklaracjach.
Nie ma takiej możliwości, że opozycja może sobie pozwolić na deklaracje, że może czekać do wyborów. Musi się organizować. Pakt senacki pokazuje, że jest możliwość prowadzenia debaty, przeprowadzania ustaw. (…) Uważam, że pomysł polityczny jest. Jest prosty i leży na stole. Nie mieliśmy innej sytuacji w latach 2015-2019. też byliśmy w opozycji. Sytuacja byłą trudniejsza, bo PiS był w uderzeniu, miał dobrą sytuacje budżetową. Wtedy było trudniej, ale udało się zbudować Ko, wygrać Senat. Nie uważam, że dziś sytuacja jest trudna. Uważam, ze kluczem jest zaufanie, które trzeba zbudować. Trzeba otworzyć się na ugrupowanie Szymona Hołowni. To będzie ta oś
— oświadczył Schetyna.
Sondaże. Alternatywa dla PiS?
Z najnowszego sondażu dla WP zrealizowanego przez United Survey wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w ostatni weekend 33,2 proc. głosów otrzymałoby PiS, PO mogłaby liczyć na 18,5 proc. poparcia, a Polska 2050 Szymona Hołowni 13,2 proc.
Schetyna przypomniał, że wynik PO do Sejmu to było 27,5 proc., a gdy odchodził z przywództwa partii ponad 30 proc. w sondażach.
Ja wiem, że sytuacja jest trudna, ale to do największej partii opozycyjnej powinien należeć pomysł, żeby zbudować zasady, wokół których skupi się opozycja. Uważam, że Polacy muszą mieć alternatywę dla złych rządów PiS
— powiedział.
Nie wystarczy krytykować i pokazywać patologie związane z Danielem Obajtkiem. To jest bardzo ważne, ale wyborcy muszą wiedzieć, że jeżeli nie zagłosują na PiS, jeżeli PiS ich skutecznie odstręczy od głosowania na siebie, a chcą się zaangażować w politykę i wiedzą, jak bardzo ważne są te wybory, muszą zobaczyć dobrą, programową i organizacyjną ofertę ze strony opozycji
— podkreślił Schetyna.
Dzisiaj to jest najważniejsze
— dodał.
Jego zdaniem to największa partia opozycyjna zawsze będzie miała obowiązek, żeby taką propozycję przygotować, przedstawić i wokół niej budować porozumienie.
To jest zadanie dla Platformy Obywatelskiej, podobnie jak zrobił to Rafał Trzaskowski pomiędzy pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich - zorganizował całą opozycję
— podkreślił.
Wszystkie głosy wyborcze, które padły na opozycje i jeszcze więcej były przy Trzaskowskim
— przypomniał lider PO.
To jest dla nas kierunek
— dodał Schetyna w wywiadzie dla programu „Tłit”.
Komisja śledcza
Zaznaczył, że w przyszłości - po zmianie władzy - niezbędna będzie komisja śledcza, żeby zająć się sprawą Obajtka i układów z nim związanych.
Tu niezbędna będzie komisja śledcza, bo system tej zepsutej władzy i tych powiązań jest niesłychany. Powinna być komisja śledcza, bo my też powinniśmy ujawnić patologię tej sytuacji, w oparciu właśnie o to, co słyszymy o Obajtku codziennie, jego partyjnego awansu, ekskluzywnych relacji z Jarosławem Kaczyńskim
— stwierdził Schetyna.
To wszystko powinniśmy ujawnić i powinna zrobić to komisja śledcza w parlamencie, żeby wszyscy wiedzieli, że to jest dla nas - dla klasy politycznej, dla nas wszystkich - przykład, w jaki sposób trzeba zwalczać w Polsce patologie i żeby nigdy nie doszło do takich sytuacji w przyszłości
— dodał.
wkt/PAP/”Tłit”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/544084-wywiad-budki-dla-wyborczej-rozsierdzil-schetyne