Na wszystkie moje nieruchomości mam pokrycie. Mam na to potwierdzenia notarialne, wszelkie płatności robione były przelewami. Zostałem przez służby wnikliwie sprawdzony, do 2018 r. włącznie. Mam czyste sumienie - powiedział szef PKN Orlen Daniel Obajtek w rozmowie z „Faktem”.
CZYTAJ TAKŻE:
„Uczciwie się dorabiałem”
Obajtek pytany w „Fakcie” o swój majątek na początku drogi zawodowej, wskazał, że pierwsze mieszkanie dostał.
Tak jest w wielu polskich rodzinach, że rodzice starają się wyposażyć swoje dzieci na starcie. Drogę zawodową zaczynałem, gdy miałem 19 lat, czyli pracuję już 25 lat. Uczciwie się dorabiałem. Pracowałem i nadal pracuję po 16 godzin dziennie. To, co zarabiam, inwestuję, ale mam też kredyty
— powiedział. Dodał, że jego ojciec przez 20 lat prowadził firmę budowalną, a matka wyjeżdżała do pracy za granicę, handlowała, pracowała fizycznie.
Odnosząc się do konfliktu z krewnym, u którego pracował, Obajtek podkreślił, że jest to osoba skazana trzema prawomocnymi wyrokami.
Wiele razy mnie pomawiał i później po wyrokach sądów musiał mnie przepraszać. Tak naprawdę to ja z kilkoma innymi osobami mu tę firmę budowałem
— powiedział.
Obajtek zaprzeczył, że łączył funkcję wójta z prowadzeniem firmy Elektroplast.
Nie miałem żadnych umów z tą firmą, nie śledziłem jej działalności. Znam osoby, które ją prowadzą i kiedyś byłem ich wspólnikiem. Nie wiadomo, jaki był kontekst tych rozmów, to nie były rozmowy w konkretnym miejscu, tylko telefoniczne. Poza tym kto pamiętałby rozmowy sprzed kilkunastu lat? Dlatego o weryfikację autentyczności tych taśm zwróciłem się do prokuratury
— powiedział, odnosząc się do nagrań ujawnionych przez „Gazetę Wyborczą”.
Majątek Daniela Obajtka
Szef PKN Orlen wskazał również, jaki majątek miał w 2006 r., gdy zostawał wójtem.
Miałem kilka działek, które podarowali mi rodzice. Miałem też dom, który budowali rodzice i kredyt hipoteczny na 100 tys. franków szwajcarskich, a także mieszkanie, na które zrzucała się cała rodzina. W 2005 roku kupiłem drugie mieszkanie
— powiedział.
Dodał, że obecnie nie ma aktywów finansowych na kontach.
Mam zasadę - inwestuję każdą zarobioną złotówkę
— powiedział. Zapewnił, że ma pokrycie na wszystkie swoje nieruchomości.
„Mam czyste sumienie, dlatego poprosiłem CBA…”
Mam na to potwierdzenia notarialne, wszelkie płatności robione były przelewami. Zostałem przez służby wnikliwie sprawdzony, do 2018 r. włącznie. Mam czyste sumienie, dlatego poprosiłem CBA o ponowną weryfikację
— podkreślił.
Obajtek powiedział, że jest w stałym kontakcie z premierem Mateuszem Morawieckim, z którym - jak wskazał - rozmawiają na tematy gospodarcze. Nie chciał ujawnić, czy ostatnio spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Połączenie Lotosu z Orlenem
Szef PKN Orlen był również pytany, czy dostaje sygnały, że część środowiska Zjednoczonej Prawicy chce się wycofać z połączenia Lotosu z Orlenem.
Ta fuzja powinna była być zrobiona 20 lat temu, ale zabrakło determinacji. Dlaczego w Polsce firmy mające tego samego właściciela mają ze sobą konkurować i osłabiać swoją pozycję w rywalizacji z zagranicznymi koncernami? Takie fuzje już dawno mają za sobą wszystkie kraje europejskie, od Węgier po Hiszpanię. Pan premier i polski rząd doskonale to rozumieją, mam ich wsparcie. Tym bardziej jestem zdeterminowany, aby ten proces, korzystny i dla obu firm, i dla polskiej gospodarki, sfinalizować
— powiedział.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/543716-obajtek-na-wszystkie-moje-nieruchomosci-mam-pokrycie