Kuriozalny materiał o parówkach im nie wystarczył. Kwaśniewski w TVN24 w roli... recenzenta działań Obajtka: On nie ma oporów

Portal tvn24.pl opublikował dziś efekty swojego kuriozalnego „śledztwa” - przedstawił, skąd PKN Orlen pozyskuje parówki na swoje stacje. Efekt pracy portalu tvn24.pl został obśmiany przez internautów. Tymczasem w telewizji TVN24 pojawił się były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który także wypowiadał się na kwestie związane z prezesem Danielem Obajtkiem. Jak można się było spodziewać, krytykował prezesa PKN Orlen.

CZYTAJ TAKŻE:

— Cała prawda o parówkach na Orlenie. Zdziwicie się, co naprawdę się zmieniło za prezesa Obajtka

— Skąd się biorą parówki na Orlenie? Komiczne „śledztwo” TVN24. Internauci są rozbawieni: „Idą w parówki. Afera się rozkręca”

Kwaśniewski krytykuje Obajtka

I prokuratura, i służby są podporządkowane partii rządzącej, w związku z tym chronią dzisiaj pana Obajtka, a nie próbują zbadać sprawę. Zostają więc nam niezależne media i zostaje nam parlament, w którym jest opozycja, która słusznie domaga się aby tego typu kwestie były wyjaśnione, żeby były przejrzyste. Być może część zarzutów jest nieprawdziwa, to pokażmy to. Ale pokażmy również całość sprawy. Pamiętam kiedy tworzono pierwsze komisje śledcze, ówczesna opozycja zdefiniowała potrzebę stworzenia komisji śledczej tym, że jeżeli nieskutecznie czy niewłaściwe działają organy państwa, odpowiedzialne za badanie tych spraw, to wtedy powinna wkroczyć komisja śledcza. W moim przekonaniu, sprawa Daniela Obajtka to jest właśnie typowy przykład

— mówił Kwaśniewski.

W moim przekonaniu to, co się dzieje i te informacje, które docierają ws. pana Obajtka, one również oddziaływują na elektorat PiS. Nie cały, bo część jest żelazna, część jest nieprzemakalna i oni uwierzą we wszystko co mówi prezes i jego ludzie, ale ja myślę, że wśród tych kilku milionów wyborców PiS są również tacy, którzy odczuwają dzisiaj niesmak, dyskomfort, którzy nie zgadzają się z tymi sposobami działania prezesa Obajtka

— stwierdził. Analizując komentarze w sieci po materiale portalu tvn24.pl o parówkach na Orlenie, rzeczywiście można odnieść wrażenie, że cała sprawa oddziaływuje także na elektorat PiS-u. Nie jest to raczej takie oddziaływanie, na jakie liczy opozycja i sympatyzujące z nią media.

Prezes Jarosław Kaczyński rozpostarł nad Danielem Obajtkiem parasol i tak długo jak będzie trzymał ten parasol, nic mu się nie stanie. Daniel Obajtek okazał się użyteczny dla tej władzy. Po pierwsze on nie ma hamulców, nie ma oporów. Działa w sposób absolutnie nieznający słowa prawo, ograniczenia, przepisy, kontrola, opinia publiczna, wstyd 

— mówił Kwaśniewski.

Jak widać, TVN24 nie poprzestał dziś swoich ataków na Daniela Obajtka na kuriozalnym materiale o parówkach na Orlenie. Wieczorem tego samego dnia medium to postanowiło zaprosić jeszcze byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, byłego członka PZPR, i dać mu okazję uderzenia na antenie w prezesa Orlenu.

tkwl/TVN24