Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski poinformował, że prokuratura zbada ponownie decyzję dotyczącą odmowy wszczęcia śledztwa ws. rzekomego składania fałszywych zeznań przez prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. Podkreślił jednak, że w nagraniach w tej sprawie nie widać znamion przestępstwa.

CZYTAJ TAKŻE:

— Obajtek: Autentyczność i integralność nagrań „GW” nie jest zweryfikowana. Dlatego zwracam się z wnioskiem do Prokuratury Krajowej

— Daniel Obajtek składa wniosek do Prokuratury Krajowej! Chodzi o rzekome fałszywe zeznania i zbadanie autentyczności nagrań

— Opozycja atakuje szefa Orlenu. Budka: Powołujemy zespół do sprawy Daniela Obajtka; Kosiniak-Kamysz: „To jest próba zastraszenia”

Chodzi o postanowienie Prokuratury Rejonowej w Krakowie z listopada 2016 r. o umorzeniu postępowania prowadzonego ws. składania fałszywych zeznań przez Daniela Obajtka przed sądem. Zawiadomienie w tej sprawie złożył wuj prezesa Orlenu. To w jego sprawie Obajtek zeznawał przed sądem jako świadek. Materiałami dołączonymi do zawiadomienia miały być ujawnione przez gazetę nagrania. Jak donosiła „Gazeta Wyborcza”, po miesiącu prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie, uznając, że brak jest znamion czynu zabronionego.

Decyzja prokuratury zostanie ponownie zbadana

Na pytania posłów opozycji dotyczące tej kwestii odpowiadał w środę w Sejmie Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski.

Prok. Święczkowski podkreślał, jeśli chodzi o kwestie obyczajowe czy etyczne nagrania można oceniać w „różny sposób”, natomiast obecnie prokuratura „nie widzi w nich znamion przestępstwa”.

Ale oczywiście badamy tę sprawę ponownie, biorąc pod uwagę różne inne okoliczności, także informacje z dnia dzisiejszego, że pełnomocnik pana Obajtka będzie wnosił o to, żebyśmy taką kontrolę przeprowadzili i zbadali tę sprawę powtórnie. Będziemy to robić

— zapewnił Prokurator Krajowy.

Wniosek o przeprowadzenie kontroli

W środę pełnomocnik Obajtka mec. Maciej Zaborowski poinformował, że do Prokuratury Krajowej wpłynie wniosek o przeprowadzenie kontroli postanowienia krakowskiej prokuratury z 2016 r. Adwokat podkreślił, że będzie domagał się, aby prokuratura sprawdziła prawidłowość tego postanowienia i zbadała autentyczność pochodzenia nagrań, które następnie były szeroko omawiane w mediach.

wkt/PAP