Krajowy Sąd Koleżeński Porozumienia zadał Gowinowi pytania. Chodzi o działalność Roberta Anackiego. To efekt artykułu w "Sieci"!

Krajowy Sąd Koleżeński Porozumienia, którego szefem według stronników Adama Bielana jest Robert Wrzesiński, w piśmie do wicepremiera Jarosława Gowina pyta o działalność Roberta Anackiego. Wicerzecznik partii podkreśla, że Wrzesiński został wyrzucony z Porozumienia, nie ma więc powodu, by na pismo odpowiadać. Pytania mają związek z niedawnym tekstem, który ukazał się w tygodniku „Sieci

— Pyza i Wikło w „Sieci”: Najemnik Gowina. Służby specjalne, rosyjski oligarcha, wątpliwe etycznie wielomilionowe dotacje budżetowe

— UJAWNIAMY. Marek Pyza i Marcin Wikło: Porozumienie na swoim. „Budowa zaplecza i wpływów teoretycznie najsłabszej formacji w ZP idzie pełną parą”

— Marek Pyza: Skok na OHP pokazuje, że Jarosław Gowin nie traktuje PiS jak koalicjanta, a „lojalność” jest pojęciem mu obcym

— Jest wniosek o wydalenie Roberta Anackiego z Porozumienia. To efekt artykułu w „Sieci”. Dokument podpisał Adam Bielan

Poważny spór w Porozumieniu!

W Porozumieniu doszło w ostatnim czasie do sporu dotyczącego kierownictwa ugrupowania. Europoseł Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek lidera partii Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd i jego prezydium za ważne. Ponadto, zdaniem Bielana, trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 r., bo na nadzwyczajnym kongresie partii jesienią 2017 r. wyboru prezesa nie przeprowadzono. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia przejął obowiązki prezesa partii.

Zwolennicy Jarosława Gowina przekonują, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii.

13 lutego ten sam sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia kolejnych ośmiu członków, w tym trzech posłów; wśród wyrzuconych z ugrupowania są m.in. wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek, wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas, minister-członek Rady Ministrów Michał Cieślak i Włodzimierz Tomaszewski. Powodem tej decyzji było także wielokrotne łamanie statutu partii.

Żalkowi, Gryglasowi i Cieślakowi Porozumienie cofnęło również rekomendację do zasiadania w rządzie z ramienia partii, jednak wszyscy nadal pozostają na swoich stanowiskach.

Krajowy Sąd Koleżeński pyta o działalność Anackiego

W piśmie, które widziała PAP i pod którym jako przewodniczący Krajowego Sądu Koleżeńskiego Porozumienia podpisany jest Robert Wrzesiński, zawarto 24 pytania do Gowina dotyczące Roberta Anackiego.

Pytania mają związek z decyzją tego sądu koleżeńskiego z 13 marca o wyrzuceniu z partii wiceprezesa partii Roberta Anackiego (decyzji tej nie uznają stronnicy Gowina) oraz z niedawnym tekstem, który ukazał się w tygodniku „Sieci”. Chodziło - jak napisano w artykule - o niejasne związki Anackiego ze słowacką firmą SkyToll.

W piśmie pojawiają pytania, czy Gowin wiedział o działalności Anackiego dotyczącej wspierania firmy SkyToll w zakresie przygotowań do budowy nowego krajowego systemu poboru opłat w Polsce. Jest też pytanie czy Gowin lub podlegli mu urzędnicy interweniowali w sprawie tej firmy w innych urzędach administracji rządowej, w tym w Ministerstwie Finansów, a także czy służby państwowe, w tym ABW i CBA kontaktowały się z wicepremierem lub podległymi mu urzędnikami w sprawie działalności Anackiego lub firmy SkyToll.

Wrzesiński pyta też o firmę TecraCoin działającą na rynku kryptowalut, m.in. czy Gowin wiedział o działalności Anackiego w tej firmie jako współwłaściciel i zarządzający. Pyta czy Anacki udzielał wyjaśnień o dochodach z kryptowalut i źródłach ich pochodzenia, czy Gowin podjął działania kontrolne „z uwagi na znaczący wzrost wartości dochodów Roberta Anackiego z tytułu kryptowalut”, oraz czy politycy Porozumienia, w szczególności członkowie władz krajowych partii osiągnęli dochody z tytułu kryptowalut.

Są też pytania o wdrożone środki ostrożności, by uniknąć konfliktu interesów w związku z „ubieganiem się i otrzymaniem przez Tecra dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju”.

Wrzesiński pyta również czy Anacki wspiera finansowo partię lub fundusz wyborczy Porozumienia oraz czy politycy Porozumienia czerpali korzyści z rynku kryptowalut i czy z dochodów pochodzących z tego źródła była finansowana kampania wyborcza Porozumienia lub kandydatów tego ugrupowania.

Zdaniem Wrzesińskiego odpowiedzi na te pytania mają „istotne znaczenie dla wyjaśnienia zarzutów jakie pojawiły się w przestrzeni publicznej w związku z działaniami pana Roberta Anackiego” .

Wicerzecznik partii: „Oparte na kłamstwie pytania”

Wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek komentując pismo odparł, że Wrzesiński został „wyrzucony z Porozumienia jakiś czas temu”.

Nie widzę więc powodu, aby odpowiadać na te oparte na kłamstwie pytania

— powiedział PAP.

Przewodniczącym Krajowego Sądu Koleżeńskiego Porozumienia jest pan Sergiusz Kmiecik. Za jego kandydaturą głosował w 2017 roku między innymi Adam Bielan

— dodał Strzeżek.

Ostra reakcja Gowina

Do sprawy Anackiego odniósł się również Jarosław Gowin w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Atak na Roberta Anackiego traktuję jako próbę chwytania się brzytwy przez tych, którzy skompromitowali się próbą rozbicia Porozumienia

— podkreślił wicepremier.

Dodał, że Anacki o swoich działaniach w sprawach opisywanych przez media rok temu informował nie tylko jego, ale też odpowiednie organy państwa.

Jestem spokojny o tę sprawę

— stwierdził Gowin.

CZYTAJ WIĘCEJ: Histeryczna reakcja Gowina zamiast wytłumaczenia. Jak wicepremier komentuje doniesienia „Sieci” i portalu wPolityce.pl?

kpc/PAP