„Budowanie potężnego koncernu, to uderzenie w bardzo duże interesy” - podkreślił na antenie Polskiego Radia 24 prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, odnosząc się do ostatnich ataków na jego osobę.
„To jedna wielka nagonka”
Prezes PKN Orlen podkreślił, że jego oświadczenie majątkowe było dostępne od dawna.
Informacje dotyczące mojego majątku były do 2015 roku jawne i ogólnodostępne. Zostałem sprawdzony przez CBA, prokuraturę. Kontrola zaczęła się w 2011, skończyła się w 2013. Prokuratura umorzyła postępowanie. (…) To jedna wielka nagonka, jedna wielka hucpa, to polowanie na człowieka. (…) Mam pełen spokój i pokorę jeśli chodzi o zeznania majątkowe. Mam udokumentowane dochody, mogę posiadać majątek, na ten majątek robi już trzecie pokolenie. Ja nie ukrywam tego majątku
—przypomniał Obajtek.
Gość PR24 podkreślił, że powodem ataków na jego osobę jest przede wszystkim zagrożenie dla wielu interesów.
Tworzymy koncern multienergetyczny, który dywersyfikuje dostawy, rezygnuje z kanału pośredników. To uderzenie w bardzo duże interesy, interesy miliardowe. W ciągu 5 lat mamy zysk ok. 26 mld, w ciągu 5 lat PO ten zysk wyniósł 1,7 mld
—podkreślił.
Przez 3 tygodnie trwa permanentny atak i spekulacje. Będę to kierował na drogę sądową. Od kiedy rozpocząłem proces fuzji Orlenu z Lotosem, w „GW” nie było o tym ani jednego pozytywnego artykułu
—zwrócił uwagę Obajtek.
Bezpieczeństwo
Odnosząc się do ostatnich działań posłów Platformy Obywatelskiej, powiedział:
Jak ja, jako prezes Orlenu, strategicznej spółki, mam się czuć bezpiecznie, jeśli panowie parlamentarzyści ujawniają moje miejsce zamieszkania? Podjeżdżają ludzie, moje dziecko płacze, latają drony. Gdzie my mówimy o bezpieczeństwie?
—zaznaczył.
kk/PR24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/543237-obajtek-informacje-dot-mojego-majatku-byly-jawne