Rzeszów potrzebuje nowego impulsu – to jedno z haseł kampanii wyborczej kandydata na prezydenta Rzeszowa posła Konfederacji Grzegorza Bruna, które podał w poniedziałek na konferencji prasowej na rzeszowskim rynku.
CZYTAJ TAKŻE:
Braun chce „nowego otwarcia” dla Rzeszowa
Przedterminowe wybory na prezydenta Rzeszowa są konieczne, ponieważ 10 lutego z powodów zdrowotnych rezygnację złożył wieloletni prezydent miasta Tadeusz Ferenc. Braun ogłosił swoją kandydaturę w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa 4 marca.
Z projektu rozporządzenia premiera wynika, że wybory mają się odbyć 9 maja.
Rzeszów potrzebuje nowego impulsu, z szacunkiem, z dumą z dotychczasowych osiągnięć. Ten nowy impuls jest niezbędny, a rzeszowianie sami ocenią kto zdoła tego impulsu dostarczyć, nadać go miastu w nowej epoce, która niniejszym już się rozpoczęła
— mówił Braun w poniedziałek na konferencji prasowej.
Zwracając się do zebranych, w tym do jego współpracowników i dziennikarzy, wyraził nadzieję, że pomogą rzeszowianom „dokonać tego wyboru, który zaważy na życiu nas wszystkich”.
Rejestracja komitetu wyborczego
Braun poinformował także, że jego komitet wyborczy jest w fazie rejestracji. Obecnie trwa zbieranie podpisów członków KWW Grzegorza Brauna.
Jesteśmy w fazie kompletowania komitetu wyborczego, zbierania podpisów. Mamy nadzieję, że dzisiaj przed 15.30 uda nam się to zrobić, tak, żeby jeszcze przed zamknięciem delegatury (Krajowego Biura Wyborczego) dzisiaj złożyć wymagane dokumenty
— powiedział Tomasz Buczek pełnomocnik KWW Grzegorza Brauna.
Co z poparciem?
Braun pytany na jakie poparcie liczy w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa odpowiedział, że na „coraz szersze”.
Z całą pewnością, chociaż oczywiście cenne są przyjaźnie, dobre znajomości i sojusze zawierane w boju, przyjaźnie „z okopów poprzednich kampanii”, to jest zawsze cenne, bardzo sobie cenimy tych wyborców, którzy nas już poznali
— zaznaczył.
Nawiązał do minionej kampanii w wyborach parlamentarnych, w których uzyskał mandat posła z okręgu rzeszowskiego. Zapewnił, że „bardzo szanujemy każdy głos oddany także i na moją kandydaturę w tych poprzednich wyborach”.
A zatem żadnego z tych głosów nie uronić, naszych wyborców nie zawieść, nie rozczarować, ale pójść zdecydowanie szerzej, bo właśnie tu w Rzeszowie jest dobry moment żeby zaznaczyć, że my nie jesteśmy etatowymi kontestatorami, malkontentami, my nie jesteśmy od krytycznej publicystyki, my jesteśmy od działania, to znaczy od brania odpowiedzialności za władzę
— podkreślił kandydat Konfederacji na prezydenta Rzeszowa.
Braun oskarża TVP o manipulacje i kłamstwa
Braun dopytywany przez dziennikarza TVP Rzeszów o propozycje programowe odesłał do wywiadu, jakiego udzielił Polskiej Agencji Prasowej, zarzucając telewizji publicznej manipulację i kłamstwo.
Zwykle takich rzeczy się nie robi, ale warto to odnotować. TVP to stacja, która tak bardzo kłamie i manipuluje, że nie należą jej się ekskluzywne komentarze i wypowiedzi. Niech TVP czyta sobie, co tam inni napisali i z tego korzysta. Myślę, że ta kampania, którą państwo zaczęliście od przemilczeń, przekłamań i manipulacji - w tej kampanii chciałbym być do usług przede wszystkim mediów prawdziwie niezależnych, lokalnych, regionalnych
— oświadczył Grzegorz Braun dodając, że dziennikarz TVP jeśli będzie chciał, to zobaczy „przepaść”, która przypomina politykowi Konfederacji „goebbelsowską propagandę lat stanu wojennego, propagandę sukcesu Gierka”.
To właśnie to, co robi TVP nie tylko w Rzeszowie
— mówił Braun.
Pytany o chęć uczestnictwa w ewentualnych prawyborach prezydenta Rzeszowa potwierdził swoją gotowość.
Ja już deklarowałem gotowość do udziału we wszystkich debatach i nawet już zdarzyło mi się wzywać do tego, żeby takie debaty w ogóle się tutaj odbyły. Więc z przyjemnością i w poczuciu spełnionego obowiązku jestem do dyspozycji moich wyborców ze szczególnym uwzględnieniem liderów opinii środowisk, które interesują się losem miasta i aktywnie działają na rzecz Rzeszowa
— powiedział Braun.
Przedterminowe wybory w Rzeszowie
Tadeusz Ferenc, w przeszłości związany z SLD, składając rezygnację wskazał nieoczekiwanie na swojego następcę polityka Solidarnej Polski, wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła. Jego start poparły już władze Solidarnej Polski.
Start w wyborach na prezydenta Rzeszowa zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa i szef klubu Rozwój Rzeszowa, Konrad Fijołek. Na konferencji prasowej w Rzeszowie byli obecni także szefowie największych partii opozycyjnych: Borys Budka (PO), Włodzimierz Czarzasty (Lewica) i Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) oraz lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia.
W piątek sekretarz Podkarpackiej Rada Regionalnej PiS i poseł PiS Andrzej Szlachta poinformował, że Rada wyraziła zdecydowane poparcie dla kandydatury obecnej wojewodzie Ewie Leniart w przedterminowych wyborach prezydenta Rzeszowa.
Zamiar kandydowania ogłosił już także były poseł Kukiz‘15 Maciej Masłowski. Zaś 22 marca Porozumienie Jarosława Gowina ma ogłosić swego kandydata, który zostanie wyłoniony w wewnętrznych prawyborach.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/543178-braun-chce-nowego-otwarcia-dla-rzeszowa-atakuje-tvp