Jak PSL zagłosuje ws. KPO? Sawicki przypomina o trzech warunkach: Oczekujemy od premiera uczciwych konsultacji i debaty w parlamencie

Poseł PSL Marek Sawicki podkreślił na antenie Polskiego Radia 24, że ludowcy nie powiedzieli, jak zagłosują w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Dodał, że Polskie Stronnictwo Ludowe chce wiedzieć, „co będzie z 34 mld euro, które są w części kredytowej Krajowego Planu Odbudowy ze środków UE, jak i komu będą rozdysponowane”. Dodał, że posłowie muszą „poznać ten plan”, ponieważ „na razie jest tylko plan rozdysponowania środków z części dotacyjnej, a to cześć kredytowa jest najistotniejsza” - ocenił polityk.

CZYTAJ TAKŻE:

— Minister Schreiber: Nie rozumiem postawy kolegów z Solidarnej Polski, ale mam nadzieję, że wszyscy posłowie poprą KPO

— Jak zagłosuje PO? Nitras: „Nie jesteśmy frajerami. Zwracamy uwagę na to, co jest interesem narodowym, co jest dobre dla UE”

— Opozycja spróbuje storpedować KPO?! Kosiniak-Kamysz: Nie mam obaw do głosowania przeciw, jeżeli to będzie zły plan

Warunki stawiane przez PSL

Polityk dodał, że PSL postawiło trzy warunki niezbędne do poparcia Krajowego Planu Odbudowy.

Myślę, że dość wyraźne trzy. To jest kwestia udziału środków na rolnictwo w planie odbudowy na poziomie 10 proc., druga rzecz to udział samorządów w projekcji i realizacji tego Krajowego Planu Odbudowy i trzecia, najważniejsza, o którą ja pytam i pyta także PSL pana premiera, to kwestia powiązania tego mechanizmu z praworządnością

— mówił Marek Sawicki w Polskim Radiu 24.

PSL oczekuje wyjaśnień od premiera

Poseł PSL odnosząc się do mechanizmu praworządności powiedział, że chociaż w wielu sprawach nie zgadza się z ministrem Zbigniewem Ziobro, to uważa, że „jego prawnicy naprawdę mają wątpliwości”. Dodał, że wątpliwości ma również PSL, dlatego oczekuje od premiera wyjaśnień.

W tym mechanizmie, na który zgodził się pan premier 10 grudnia, mamy również zapis, że w przypadku gdy istnieje przypuszczenie naruszenia praworządności, a więc wcale nie musi być to naruszenie, może istnieć tylko przypuszczenie, a więc tak jak w tym orzeczeniu TK, już mogą być wstrzymane środki. To są wszystko niejasne, niebezpieczne zapisy i w tym momencie, mimo że w wielu sprawach z panem Ziobro się nie zgadzam, to uważam, że jego prawnicy naprawdę mają wątpliwości. My także mamy te wątpliwości i jeszcze raz podkreślam, oczekujemy od pana premiera jasnego wyjaśnienia

— powiedział Sawicki.

Jesteśmy na progu zadłużenia konstytucyjnego i zawieramy międzynarodowy kredyt. Pan premier Morawiecki zgodził się sfederalizować Europę nie tylko w zakresie wspólnych podatków, ale także w zakresie wspólnych kredytów. Zaciągamy wspólny kredyt i pytanie, jak to się ma do polskiej konstytucji, która jasno stawia próg zadłużenia na poziomie 60 proc., to jest art. 216 ust. 5 

— mówił polityk.

Poparcie dla Wróblewskiego

W rozmowie poruszono też sprawę wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich i ewentualnego poparcia dla kandydatury Bartłomieja Wróblewskiego. Sawicki potwierdził, że senator Jan Filip Libicki rozważa udzielenie poparcia prawdopodobnemu kandydatowi PiS, ale wcale nie oznacza to, że tę kandydaturę poprze.

Senator Libicki powiedział, że rozważa. Poglądy senatora Libickiego i pana Wróblewskiego są zbieżne. Ja też bardziej skłaniam się ku poglądom pana Wróblewskiego niż ku poglądom pani Jachiry czy pana Zandberga. Natomiast chcę wyraźnie powiedzieć, że czym innym jest kwestia poglądów i kwestia stosunku do aborcji, a czym innym jest bycie Rzecznikiem Praw Obywatelskich i tutaj wiem doskonale, bo rozmawiałem wielokrotnie z senatorem Libickim, że owszem, on powiedział, że rozważa, co nie znaczy wcale, że tę kandydaturę poprze

— powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Marek Sawicki.

wkt/Polskie Radio 24