Dominika Wielowiejska przekonuje w najnowszym artykule, że partie opozycyjne nie powinny popierać ratyfikacji Funduszu Odbudowy. „Pieniądze ominą te regiony, w których dominują wyborcy opozycji” - pisze publicystka.
CZYTAJ TAKŻE:
Przewodniczący PO Borys Budka i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdzili, że nie zamierzają bezwarunkowo poprzeć Funduszu, bo chcą mieć wpływ na to, jak te pieniądze będą wydawane. W przeszłości bowiem PiS przy rozdziale pieniędzy faworyzował te samorządy, w których władze sprawowali jego ludzie
— twierdzi.
Publicystka wskazała głównych winowajców z opozycji, którzy zdecydowali się na poparcie Funduszu Odbudowy.
Na konferencji prasowej Budki i Kosiniaka-Kamysza nie było Czarzastego, Zandberga ani Szymona Hołowni, który wcześniej deklarował bezwarunkowo: panie Jarku, pan się nie boi, my Fundusz poprzemy.
— pisała.
Wielowiejska zasugerowała, że pieniądze z Funduszu Odbudowy, „ominą te regiony, w których dominują wyborcy opozycji”.
Opozycja ma ratować rząd bezwarunkowo? A potem pieniądze ominą te regiony, w których dominują wyborcy opozycji. I co powiedzą tym ludziom politycy?
— pyta autorka.
Odpowiedzialność za Fundusz Odbudowy spoczywa na PiS
Według dziennikarki cała kwestia Funduszu Odbudowy spada na barki rządu i to on ponosi największą odpowiedzialność za jego podział.
Zaplanowanie wydatków z Funduszu Odbudowy i odpowiedzialność za jego podział spoczywa na rządzie PiS i większości rządowej. To kluczowy projekt. Jeżeli rząd nie ma większości, aby przeprowadzić go przez Sejm, to znaczy, że nie jest w stanie rządzić i powinien się podać do dymisji. Opozycja nie jest od tego, aby ratować rząd przed nim samym. Opozycja jest od tego, by przejąć władzę. Tak to działa w demokracji.
— czytamy.
Jak twierdzi Wielowiejska, Solidarna Polska „planuje wprowadzić barbarzyńskie prawo”, którego efektem będzie odbieranie dzieci, osobą uznanym przez władzę za homosekualne.
Solidarna Polska nie zamierza rezygnować z forsowania nowych projektów, które łamią zasadę trójpodziału władz, a Jarosław Kaczyński Ziobrę zawsze w takich przypadkach wspierał. Za chwilę policja przyjdzie po sędziego Igora Tuleyę i skuje go w kajdanki, aby doprowadzić na przesłuchanie. W takim kraju będziemy żyli. SP planuje wprowadzić barbarzyńskie prawo, którego efektem będzie odbieranie dzieci osobom, które władza uzna za homoseksualne. To już będzie prawdziwy horror.
— dramatyzuje publicystka.
Dziennikarka przedstawiła, że „w interesie Polski” jest upadek rządu PiS.
W takim układzie w interesie Polski – także gospodarczym – jest to, aby rząd PiS upadł, bo utracił większość. Władzę przejmie rząd techniczny, czyli opozycja i ta część Zjednoczonej Prawicy, która uważa, że Fundusz Odbudowy jest najważniejszym projektem w najbliższym czasie.
— podkreśliła.
W przypadku Funduszu Odbudowy, gra toczy się naprawdę o wysoką stawkę, duże pieniądze. Czy „Gazeta Wyborcza” zrobi co tylko może, aby żaden polityk po stronie opozycji nie chciał zgodzić się na ratyfikację w polskim parlamencie?
mm/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/543045-wyborcza-zniecheca-opozycje-do-poparcia-funduszu-odbudowy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.