Absurdalny tytuł ukazał się we wrocławskiej „Wyborczej”! „Kampania z płodami, która zalała polskie miasta, kosztowała grube miliony. Można by za nie wyżywić tysiące głodnych dzieci”. Aktywistki przeliczyły pieniądze wydane na bilbordy i próbowały je przeliczyć na pomoc dla potrzebujących dzieci.

ZOBACZ TAKŻE:

-Z jednej strony słyszymy, że to plakaty bez sensu, z drugiej lewica nie może od nich oderwać wzroku. „Obnażają fałsz języka aborcjonistów”

-Ależ ich bolą plakaty pro-life! Histeria w „Wysokich Obcasach”: Armia płodów na ulicach. Całymi tabunami atakują z billboardów

-Dlaczego aż tak złości ich ten piękny i prosty plakat? To prosty obraz, który przekazuje całe piękno i radość nowego życia

Dom mediowy Media People, razem z dwiema aktywistkami - Martyną Kaczmarek i Pauliną Zagórską - oszacował koszty kampanii, którą fundacja ze Śląska prowadziła na ulicach miast od listopada. Dane dotyczą wykupionych billboardów do końca stycznia w pięciu największych firmach outdoorowych (Ströer, CCP, AMS, Cityboard Media oraz Euroawk).

A więc jak wynika z powyższego fragmentu bilbordy były wykupione także w spółce AMS, należącej do Agory, której częścią jest „Gazeta Wyborcza”. Fakt, że spółka również sowicie na tym zarobiła, niestety umknął autorce tekstu.

Wydane na billboardy pieniądze mogłyby sfinansować 40 tys. godzin pomocy psychologicznej, roczne dożywienie 4655 dzieci, wypożyczenie 4702 łóżek rehabilitacyjnych, zakup 1868 wózków dla dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym czy wysłanie dzieci z trisomią na 1640 tygodniowych turnusów rehabilitacyjnych.

— czytamy na portalu wroclaw.wyborcza.pl.

Fala krytyki w stronę „Wyborczej”

Do tak bulwersującego tytułu odnieśli się internauci, krytykując „Wyborczą” za  takie porównanie.

A wiecie, ile dzieci można dożywić za pieniądze z płatnej subskrypcji „GW”

Wzrusza mnie troska GW… problem w tym, że żeby wyżywić trzeba sprawić by najpierw te dzieci dostały szansę się urodzić …

Ciekawe ile dzieci Agora (AMS) dożywi z kasy którą zarobiła na tych billboardach

Mając na uwadze, że owe miliony trafiły do spółki córki Agory, firmy AMS, nic prostszego jak przelać je teraz na chore dzieci.

Jak widać „Gazeta Wyborcza” zrobi wszystko by zniszczyć reputację środowisk pro-life. Zrobią to nawet, gdy będzie to uderzało w Agorę. Niebywałe poświęcenie w imię „wyższych idei”.

mm/wroclaw.wyborcza.pl/Twitter