Były lider KOD, który jeszcze nie tak dawno stawał w jednym szeregu z politykami opozycji, znów poszukuje pracy - informuje „Super Express”. Skompromitowany w aferze fakturowej Mateusz Kijowski próbował już swoich sił jako fryzjer, chociaż z wykształcenia jest informatykiem. Jednak znalezienie zatrudnienia w swoim zawodzie ma mu utrudniać pandemia koronawirusa.

CZYTAJ TAKŻE:

— Od lidera do fryzjera. Jak Mateusz Kijowski sprawdza się w nowej roli? Sprawdził to reporter telewizji wPolsce.pl. WIDEO

— Mateusz Kijowski powraca! Co planuje były lider KOD? Trudno powiedzieć. „Jestem tym samym człowiekiem i zupełnie innym człowiekiem”

— To dlatego Kijowski dostał tak niski wyrok? Sędzia z Pruszkowa z laurką dla KOD: „Był pewnie największym społecznym ruchem od czasów „Solidarności”

Kijowski znów szuka pracy

Kijowski pracę w salonie fryzjerskim podjął w lutym 2020 roku - zatrudniła go koleżanka z Komitetu Obrony Demokracji. Jego obowiązkiem było m.in. zamiatanie, podawanie klientom herbaty, ale też mieszanie i nakładanie farby.

Jednak w sieci pojawił się wpis Kijowskiego, w którym dopytuje, w jaki sposób 50-latek z czteroletnią przerwą w wykonywaniu zawodu może znaleźć pracę w obecnych czasach.

Dawniej robił wszystko w informatyce. Zarządzanie projektami, bazy danych, systemy operacyjne, administrowanie, infrastruktura, programowanie w różnych językach, strony www… Nawet grafika i DTP. Nie umie tylko sprzedawać… No i nie jest na bieżąco w trendach czy w „slangu”

— napisał o sobie Mateusz Kijowski.

wkt/”SE”