Mam nadzieję, że ani komisarz Vera Jourova, ani żaden urzędnik unijny, nie będzie próbował wykraczać poza prawo unijne ze względu na swe poglądy polityczne i podejmować działań niezgodnych z prawem i duchem UE, wkraczając w wewnętrzne spraw państw - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Wiceszefowa Komisji Europejskiej, odpowiedzialna m.in. za praworządność, Vera Jourova, w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” zapewniła niedawno, że Komisja ma narzędzia do reagowania na wykluczenia np. środowisk LGBT. Jourova w tym kontekście podkreśliła, że pieniądze europejskie idą na projekty, „które nie dyskryminują” i przypomniała o zablokowaniu w ubiegłym roku funduszy dla sześciu gmin w Polsce, które podjęły uchwały o „strefach wolnych od ideologii LGBT”.
Dworczyk został w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego Radia zapytany co sądzi o tym, że wiceszefowa KE mówi, że „samorządom, które przyjęły Karty Praw Rodzin mogą być odbierane środki europejskie”.
Mam nadzieję, że ani pani komisarz Jourova, ani żaden urzędnik unijny nie będzie próbował wykraczać poza prawo unijne ze względu na swoje poglądy polityczne i podejmować działań niezgodnych nie tylko z prawem, ale i duchem UE, wkraczając w wewnętrzne sprawy poszczególnych państw
— powiedział Dworczyk.
Dopytywany, że Jourova zamiary wprowadzenia podatku od wpływów z reklamy porównała do czasów, gdy obowiązywała jedna ideologia, szef KPRM powiedział, że „albo pani Jourova jest wyjątkowo cynicznym politykiem, albo nie ma kompletnie wiedzy, jak funkcjonował system komunistyczny”.
Bo porównywanie dzisiejszych czasów do sytuacji sprzed 1989 roku należy ocenić niezwykle krytycznie
— dodał.
W moim przekonaniu jest to element walki politycznej środowiska, które reprezentuje pani Jourova, przykro mi, że te działania są inspirowane w jakiś sposób przez polską opozycję
— powiedział Dworczyk.
„Polska w swoją tradycję ma wpisaną tolerancję”
Komentował też fakt, że pod projektem przygotowywanej rezolucji w PE podpisali się byli premierzy Leszek Miller, Marek Belka i Włodzimierz Cimoszewicz.
Bardzo mi przykro, że byli premierzy używają do bieżącej walki politycznej takich działań, które szkalują dobre imię Polski. Polska w swoją tradycję ma wpisaną tolerancję, w Polsce nie ma żadnej dyskryminacji osób homoseksualnych, dyskryminacji ze względu na wyznanie czy poglądy
— mówił Dworczyk.
Trzeba sobie powiedzieć, że nie chcemy afirmować wszystkich postaw, ale to nie ma nic wspólnego z brakiem tolerancji
— dodał.
W środę w Parlamencie Europejskim odbyła się debata „Rządowe próby uciszenia wolnych mediów w Polsce, na Węgrzech i w Słowenii” oraz debata na temat praw osób LGBT. Na czwartek zaplanowane jest głosowanie rezolucji, zgodnie z którą PE miałby ogłosić całą Unię Europejską „strefą wolności LGBTIQ+”.
Projekt rezolucji zawiera zapis, że „Komisja nie powinna wahać się przed użyciem wszystkich narzędzi, w tym postępowań w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, ram na rzecz praworządności, art. 7 TUE, a także niedawno przyjętego rozporządzenia w sprawie ochrony budżetu Unii w przypadku uogólnionych braków w odniesieniu do przepisów prawa w państwach członkowskich w celu przeciwdziałania naruszeniom praw podstawowych osób LGBTIQ w całej Unii”.
W ocenie deputowanych, którzy przedstawili ten projekt, „prawo do równego traktowania i niedyskryminacji jest prawem podstawowym, zapisanym w traktatach UE i Karcie (Praw Podstawowych) i powinno być w pełni przestrzegane”.
Autorzy projektu wskazują, że „sprzeciw wobec osób LGBTIQ często idzie w parze z szerszym pogorszeniem się sytuacji w zakresie demokracji, praworządności i praw podstawowych”, a „Parlament Europejski wyraził głębokie zaniepokojenie w kilku rezolucjach w sprawie pogorszenia się (stanu) praworządności w Polsce, w szczególności w odniesieniu do niezawisłości sądownictwa i ochrony praw podstawowych”.
Zgodnie z projektem, PE zobowiązuje swojego przewodniczącego do przekazania rezolucji rządom i parlamentom państw członkowskich, Radzie, Komisji, Europejskiemu Komitetowi Regionów i Europejskiemu Komitetowi Ekonomiczno-Społecznemu.
Pod projektem z polskich europosłów podpisali się: Andrzej Halicki (PO), Łukasz Kohut (Wiosna), Leszek Miller (SLD), Robert Biedroń (Wiosna), Marek Belka (SLD), Włodzimierz Cimoszewicz (SLD) i Sylwia Spurek (grupa Zieloni). Przygotowało go też kilkudziesięciu innych europosłów z różnych krajów, głównie z grupy Zielonych.
„Wyciągnęliśmy lekcję i wnioski z poprzednich zapisów”
Michał Dworczyk pytany był na antenie Polskiego Radia, czy w związku z rozpoczęciem zapisów na szczepienia seniorów w wieku 69 lat system rejestracji szczepień działa sprawnie.
O godzinie 6 ruszyły zapisy. Wyciągnęliśmy lekcję i wnioski z poprzednich zapisów. Tym razem infolinia i wszystkie systemy działają bez najmniejszych zacięć
— poinformował szef KPRM.
Przez pierwszą godzinę mamy ponad 100 tys. zapisanych seniorów w wieku lat 69, a przypomnę, że ta grupa łącznie liczy ponad 460 tys. osób, więc mam nadzieję, że w ciągu najbliższych trzech dni wszyscy seniorzy w tym wieku, którzy chcą się zaszczepić, zapiszą się i otrzymają konkretny termin szczepienia
— dodał.
Na pytanie, czy nie będzie kolejek seniorów na mrozie, jak było przy poprzednich rocznikach, Michał Dworczyk powiedział:
Mam nadzieję, że nie będzie, dlatego że apelowaliśmy, aby seniorzy wykorzystywali zdalną możliwość rejestracji po to, żeby nie narażać się na kontakt z potencjalnymi chorymi w przychodniach.
„Zalecenia ministra zdrowia nie są zobowiązaniem, są zaleceniem”
Pytany czy zalecenie NFZ o ograniczeniu zabiegów często ratujących życie nie przyniesie negatywnych skutków szef KPRM odpowiedział:
Oczywiście cała pandemia przynosi negatywne skutki dla funkcjonowania systemu zdrowia a w konsekwencji dla pacjentów nie tylko w Polsce, nie tylko w Europie, ale i na całym świecie, natomiast tutaj chciałbym bardzo wyraźnie powiedzieć, że zalecenia ministra zdrowia nie są zobowiązaniem, są zaleceniem i w każdym przypadku decyzję podejmuje indywidualnie lekarz i to należy podkreślać.
Michał Dworczyk zaznaczył, że te zalecenia nie dotyczą ani pacjentów onkologicznych, ani jakichkolwiek stanów ostrych, nagłych, które by zagrażały życiu pacjenta.
Te wytyczne takich sytuacji nie dotyczą
— zapewniał. Podkreślał, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której NFZ nie zapłaciłby za wykonane świadczenie.
Nie będzie podwyżek podatków
Nowy Polski Ład jest to program kompleksowy, społeczno gospodarczy. Jak słyszę niektóre głosy i osoby, które próbują straszyć Polaków, że PiS będzie podwyższał podatki, to przypomnę tylko, że do tej pory, jeśli chodzi o działania rządu Prawa i Sprawiedliwości, to podatki były raczej obniżane, tak jak CIT z 19 do 9 proc. czy zerowy PIT dla osób do 26 roku i takie przykłady można by mnożyć
— zapewniał Michał Dworczyk odnosząc się do kwestii planów podatkowych rządu w związku z wprowadzaniem Nowego Polskiego Ładu.
aw/PAP/Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/542639-dworczyk-mam-nadzieje-ze-jourova-nie-bedzie-lamac-prawa-ue
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.