„Zagłosujemy przeciw, bo jest wiele przekłamań. Rzekomo ponad 100 powiatów w Polsce ogłosiło się strefami wolnymi od LGBT. Nie ma takich rezolucji w Polsce” - podkreślił na antenie radia Zet europoseł Witold Waszczykowski odnosząc się do rezolucji Parlamentu Europejskiego uznającej UE za strefę wolności LGBTIQ.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Debata w PE ws. strefy wolności LGBTIQ
Europoseł przypomniał, że jest Karta Praw Rodziny, ale decyzje nie dotyczą tego, że „na takim terenie nie mają prawa żyć ludzie o orientacji LGBT”. Podkreślił, że nieprawdą jest, że społeczność LGBT jest w jakikolwiek sposób prześladowana.
Ci ludzie mogą funkcjonować. Chodzi o to, żeby ta ideologia nie dotyczyła np. dzieci. Mamy potwierdzone przez WHO dowody, która zalecała kilka lat temu seksualizację dzieci, nawet przedszkolnych
— przypomniał Waszczykowski.
W Polsce nie było i nie ma żadnych prześladowań ludzi związanych z taką, a nie inną orientacją
— podkreślił były szef MSZ. Na zwrócenie uwagi przez prowadzącą rozmowę, że ostatnio dwóch mężczyzn trzymających się za ręce zostało zaatakowanych przez nożownika, europoseł zauważył, że „to nie prawo jest złe, a ludzie są źli”.
Jeśli w Łodzi chłopak z szalikiem Widzewa pojedzie na Polesie, które jest bastionem zwolenników ŁKS, też może mu się stać krzywda
— zwrócił uwagę Witold Waszczykowski podkreślając, że „nie ma dyskryminacji prawnej LGBT”.
Na zwrócenie uwagi, że w Polsce „widać pewne szczucie” na te środowiska, polityk powiedział, że „raport OBWE mówi, że takie incydenty w Polsce są jednostkowe na tle Europy. W innych krajach na zachodzie są ich setki”.
LGBT to ideologia szkodliwa. Nie ma żadnej dyskusji na ten temat. To ideologia, która nie domaga się równouprawnienia. Równouprawnienie w Polsce istnieje. Nie ma żadnych przepisów, które ograniczałyby prawa tych ludzi. Natomiast ich ideologia domaga się afirmacji i przywilejów. Na to nie ma zgody
— podkreślił Waszczykowski.
Związki partnerskie
Polityk zwrócił uwagę, że w Polsce mogą istnieć związki partnerskie.
Można zawrzeć umowę cywilno-prawną i sobie funkcjonować
— mówił europoseł.
Jeśli ruch LGBT chce zmienić sytuację w Polsce na inną, trzeba zmienić konstytucję. Trzeba wygrać wybory i mieć olbrzymią przewagę w Sejmie, przekonać prezydenta itd. Wszystko jest możliwe do zrobienia, ale do tego jest demokratyczna droga
— dodał Waszczykowski.
Konsekwencje rezolucji
W rozmowie poruszona została także kwestia ewentualnych konsekwencji dla Polski po przyjęciu przez PE rezolucji. Europoseł powiedział, że wraz z przyjęciem rezolucji ws. LGBTIQ przez Parlament Europejski, Polsce nie mogą grozić żadne sankcje.
Te kwestie nie są objęte prawem Unii Europejskiej. Cała sfera obyczajowa jest w rękach państw członkowskich
— mówił.
Odnosząc się do zapowiedzi Very Jourovej, że „pieniądze mogą iść na projekty, które nie dyskryminują”, Witold Waszczykowski odpowiedział:
To złamanie prawa europejskiego. Polski rząd powinien przeciw temu protestować i również zablokować np. wypłatę polskiej składki do UE
— ocenił polityk.
Problemy francuskiego ministra
Waszczykowski pytany był także o francuskiego ministra, który rzekomo nie mógł odwiedzić Kraśnika, bo to „strefa wolna od LGBT”.
Mógł odwiedzić, ale chciał wywołać zamieszanie i prowokację. Udało mu się to. Polskie władze nie mają takiej możliwości nacisku. Polskie władze nie muszą planować mu żadnej wizyty. Mógł wziąć ambasadora i poprosić, żeby z nim pojechał. Zrobił zamieszanie. Potępiam takie działanie polityka
— powiedział europoseł PiS Witold Waszczykowski.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/542635-waszczykowski-zaglosujemy-przeciw-rezolucji-pe