Janusz Palikot radził opozycji totalnej, by ta (parafrazując znany cytat) kłamali rano i wieczorem. Tak też się dzieje, ale prawda zawsze wychodzi na jaw. Przekonał się o tym Krzysztof Brejza, który zmyślił, że w Warszawie kradnie się nawet 30 aut dziennie, a policja, zamiast ścigać złodziei, „pilnuje” domu prezesa PiS. Szybka odpowiedź rzecznika warszawskich policjantów obnażyła kłamstwo senatora PO. Kłam opowieściom opozycji zadały także badania Eurostatu, z których wynika, że jesteśmy jednym z najbezpieczniejszych państw w Europie.
W środę senator PO Krzysztof Brejza na Twitterze opublikował wpis, w którym poinformował, że „w ostatnim czasie na terenie Warszawy dzień w dzień kradzionych jest 20-30 samochodów”. „To największy wzrost kradzieży aut od wielu lat” - ocenił senator.
Stołeczna policja zupełnie nie radzi sobie z tym problemem. No ale priorytetem-Żoliborz i pacyfikacja kobiet
– dodał Brejza.
Odpowiedź Policji
PAP poprosiła o komentarz oraz o dane statystyczne dotyczące kradzieży aut w Warszawie Komendę Stołeczną Policji.
Pierwsze co zrobiłem po tym wpisie to sprawdzenie daty publikacji. Byłem przekonany, że jest to stary wpis, bo tyle pojazdów kradziono, ale kilkanaście lat temu
– powiedział PAP rzecznik KSP nadkomisarz Sylwester Marczak.
Niestety ktoś okłamał Pana Senatora, podając mu nieprawdziwe dane. Dla przykładu wczoraj na ulicach Warszawy skradziono 10 pojazdów, przedwczoraj - 7
– podkreślił policjant.
Wskazał, że od początku roku do końca lutego wszczętych zostało 416 postępowań dotyczących kradzieży aut.
Daje to średnią dla dwóch miesięcy około 7 aut dziennie
– podał nadkomisarz.
Co więcej, ostatnie dni to realizacje związane z kradzieżami, o których informowaliśmy. To zatrzymania na gorącym uczynku. To areszty, jak również zlikwidowana dziupla samochodowa. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że w Warszawie zarejestrowanych jest około 1 500 000 samochodów osobowych, to kradzież 7 nie robi na nikim wrażenia, to jednak dla nas 7 też jest liczbą, której nie akceptujemy”
– zaznaczył.
Poinformował również, że według danych statystycznych spada też liczba kradzież pojazdów w Warszawie.
Dla przykładu w 2019 roku skradziono 3030 pojazdów, a rok temu 2845
– przekazał policjant dodając, że jeszcze kilkanaście lat temu kradzionych w Warszawie było 15 tys. aut rocznie
Jeden z bezpieczniejszych krajów w Polsce
Dodatkowym „ciosem” dla Brejzy i jego ugrupowania powinny być statystyki Europejskiego Urzędu Statystyczny. Wynika z nich. że tylko 4,4 proc. Polaków zgłaszało przestępstwa, przemoc lub wandalizm w swojej okolicy w 2019 roku.
Opowieści Brejzy można więc spokojnie włożyć między bajki. Czy kłamstwo ma być jedynym pomysłem Koalicji Obywatelskiej na powrót do władzy? Wiele na to wskazuje.
WB, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/542581-policja-obnazyla-klamstwo-brejzy-nt-przestepczosci