Komiczny występ poseł Leszczyny: "PiS idzie dobrą drogą, naśladuje wreszcie PO". Dziennikarz komentuje: "Przelicytowuje nawet"

Trzeba przyznać, że kolejne medialne występy poseł Izabeli Leszczyny ogląda się z coraz większą uwagą. Były już chwile szczerości i słowa o łamaniu konstytucji. Teraz przedstawicielka PO przekonywała, że PiS bierze przykład z jej formacji, a za rządów Tuska i Kopacz NFZ był (a dziś nie jest) niezależną instytucją. Czysta komedia!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Chwila szczerości! Leszczyna twierdzi, że „nie ma TK”, ale w końcu przyznaje: Tak, PO zrobiła ten błąd. Każdy kiedyś łamał konstytucję

Kwota wolna od podatku? Leszczyna: PiS naśladuje wreszcie PO

Kwota wolna od podatku w wysokości 30 tys. zł - taka propozycja miałaby się znaleźć w programie Nowy Ład, jaki PiS ma ogłosić 20 marca - podaje portal Oko.press. O te doniesienia była pytana w RMF FM poseł PO Izabela Leszczyna, była wiceminister finansów.

To znaczy, że PiS idzie dobrą drogą, naśladuje wreszcie Platformę Obywatelską

— stwierdziła dość groteskowo Leszczyna.

Nie tylko naśladuje, ale przelicytowuje nawet

— ripostował prowadzący rozmowę red. Robert Mazurek.

Ale zwrócę uwagę pana redaktora na słowo „obiecuje”. PiS obiecał nam już 6 lat temu kwotę wolną 8 tys. zł. Czy pan redaktor ma taką kwotę wolną? Nie sądzę

— próbowała się bronić. Jednak najwidoczniej o czymś zapomniała…

Muszę pani powiedzieć, że pani jest dość konsekwentna, pani nie tylko nie obiecuje, ale również nie daje. Dlaczego pani głosowała przeciwko podniesieniu kwoty wolnej od podatku, pani poseł?

— dopytywał dziennikarz.

Leszczyna próbowała też wychwalać dawne rządy PO-PSL, próbując przebić dokonania PiS w kwestii podnoszenia pensji minimalnej.

„Niezależny” NFZ w czasach Platformy?

Jednak poseł Leszczyna zafundowała obraz pełnej komedii, gdy wspomniano o zarządzeniu NFZ ws. ograniczenia udzielania planowych świadczeń.

Polacy są pozostawieni sami sobie ze swoimi chorobami od roku. Nie ma pan takiego poczucia, po tym co pan przeczytał wczoraj o zarządzeniu ministra Niedzielskiego? Nie martwi to pana?

— reagowała nerwowo przedstawicielka Platformy, na co dziennikarz przypomniał, że mowa o zarządzeniu NFZ.

A NFZ kto nadzoruje?

— kontynuowała Leszczyna.

Premier, premier…

— odparł red. Mazurek.

Przypomnę pani, że jak była sprawa Sławomira Neumanna to mówiliście, że NFZ jest całkowicie niezależny i dlatego wiceminister zdrowia Sławomir Neumann nie mógł naciskać na NFZ

— punktował.

Bo w naszych czasach był niezależny. Czasy te skończyły się dzisiaj. Nie ma w Polsce niezależnych instytucji

— próbowała się bronić była wiceminister w rządzie PO-PSL.

Prowadzący rozmowę stwierdził: „Wiedziałem, że na koniec tej rozmowy pani mnie rozbawi”. Nie tylko redaktora, ale i wszystkich słuchaczy/widzów.

olnk/RMF FM