Tak długo jak nie ma decyzji politycznej o odzyskaniu reparacji, będziemy musieli biernie czekać. Sądy uznają immunitet jurysdykcji Niemiec, choć sprawę można by rozwiązać w Trybunale Konstytucyjnym, a prace nad oficjalnym raportem sumującym straty nadal trwają.
To od konsekwencji politycznej zależy powodzenie kwestii odzyskania reparacji wojennych od Niemiec. Nie śmiesznie niskiej kwoty 2 mld euro, ale sumy strat opiewającej dziś, jak mówią szacunki, na bilion dolarów. To poziom odszkodowań za straty narodu, a są jeszcze roszczenia indywidualne. Również zablokowane na drodze sądowej. Aktualnie sprawę mogłoby rozwiązać rozpatrzenie wniosku, który trafił do TK.
Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie wypłacała Polakom pracującym przymusowo w III Rzeczy bezczelnie niskie sumy rzędu 600, czy 1200 zł, choć ci ludzie pracowali za miskę rozwodnionej zupy, brudni, śpiąc kątem, dobrze jeśli w ogóle u gospodarza, a nie w obozie pracy.
Póki nie ma jasnej decyzji, by stanowczo podjąć działania, te trwają w zawieszeniu. Co ciekawe, już w 2004 r. Sejm przyjął uchwałę o działaniach polskich w celu odzyskania reparacji. Uchwały nigdy nie wykonano. W świetle prawa, jest ona nadal do wykorzystania. Sejm mógłby także przywrócić zespół ds. reparacji, którego działanie wygasło z poprzednią kadencją parlamentu. Jeśli nie przywracać do działania zespołu, czy pełnomocnika rządu w tej sprawie, można także działać z poziomu parlamentu właśnie, TK, a nawet drogą dyplomatyczną przez MSZ. Potrzebna jest tylko decyzja.
Wystarczy oficjalne przedstawienie i wręczenie stronie niemieckiej raportu o stratach wojennych Polski z zaproszeniem do podjęcia rozmów i znalezienia satysfakcjonującego obie strony rozwiązania. Kwota wypłaconych przez RFN świadczeń podana ostatnio przez niemiecki MSZ, czyli 2 mld euro wydaje się zaproszeniem do podania przez Polskę rzeczywistego rozmiaru szkód materialnych, która wynika z raportu. To 1 bln dolarów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/541884-2-mld-euro-maasa-zaproszeniem-do-przedstawienia-wyliczen
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.