„W Rzeszowie może być klęska urodzaju i Grzegorz Braun, jako silna osobowość, może pozostałych kandydatów przyćmić. Na taki efekt trochę liczymy” - powiedział na antenie Radia ZET Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji, odnosząc się do startu Grzegorza Brauna na prezydenta Rzeszowa.

CZYTAJ TAKŻE: Zapowiada się „ciekawa” kampania! Braun będzie kandydował na prezydenta Rzeszowa: Nie przybywam z dalekiego kosmosu

To silny lider. Pomimo mocno konserwatywnych poglądów, ma zdolność pozyskiwania wyborców z innych partii. Np. PiS w Gdańsku nie wystawił kandydata i część wyborców PiS zagłosowała na naszego kandydata

— dodał.

„Konfederacja jest poważną, prawicową opozycją”

Krzysztof Bosak mówił też o tym, jak chce być postrzegana Konfederacja.

Konfederacja jest poważną, prawicową opozycją programową względem rządów PiS. Tak chcemy być widziani. (…) Nie bardzo mi się podoba, że w mediach głównie mówi się o opozycji w kontekście Lewicy czy KO

— mówił.

Bosak zdradził, że Konfederacja rozważa zrobienie swojej konwencji programowej.

Myślimy o takim wydarzeniu. Mieliśmy jedną gotową, ale odwołaliśmy z powodu obostrzeń epidemicznych

— powiedział.

Ewentualne współpraca z SP

Polityk odniósł się też do kwestii ewentualnej współpracy Konfederacji z Solidarną Polską.

Rozsądna partia, która chce realizować swój program, nie wyklucza współpracy z nimi. Ale nie widzę powodu, żebyśmy wyróżniali jedną, konkretną partię

— mówił.

Jest tam sporo wartościowych ludzi. Co oni przez ostatnie 5 lat robią na zapleczu rządu PiS, który realizuje odmienny program, to ja nie wiem

— dodał.

Odnosząc się do ewentualnego wspólnego startu w wyborach SP i Konfederacji, Krzysztof Bosak powiedział:

Mało prawdopodobne, ale wykluczyć nie można niczego. (…) Ale Konfederacja nie jest szalupą ratunkową dla każdego rozbitka

— mówił Krzysztof Bosak.

tkwl/radiozet.pl