„Nie zachodzą żadne przesłanki uniemożliwiające wykonywanie funkcji wiceministra sprawiedliwości przez dr Annę Dalkowską. Łączenie funkcji sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego i podsekretarza stanu jest całkowicie zgodne z obowiązującym w Polsce prawem. Było w przeszłości wielokrotnie praktykowane, co nie wzbudzało żadnych wątpliwości” — czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Sprawiedliwości ws. publikacji w dzienniku „Rzeczpospolita”.
CZYTAJ TAKŻE: Anna Dalkowska nowym wiceministrem sprawiedliwości. Do jej obowiązków będzie należeć m.in. nadzór i organizacja sądownictwa
„Rz” pisze o wiceminister Dalkowskiej - MS albo NSA
Na łamach „Rz” ukazał się tekst pt. „Sędzia Dalkowska powinna wybrać między NSA a ministerstwem sprawiedliwości”.
„Gdy wiceminister sprawiedliwości zostaje sędzią NSA, powinien odejść – twierdzą prawnicy”
— czytamy w tekście.
Stwierdzono w nim również, że delegowanie sędziów sądów administracyjnych, w tym NSA, do Ministerstwa Sprawiedliwości jest nieważne.
Resort sprawiedliwości odpowiada: Nieprawdziwe informacje
Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiedział oświadczeniem, w którym stwierdzono, że na łamach dziennika podano „nieprawdziwe informacje”, a redakcja przed publikacją nawet nie podjęła próby ich weryfikacji w resorcie.
Łączenie funkcji sędziego NSA i podsekretarza stanu, wbrew twierdzeniom zawartym w publikacjach, nie jest sytuacją wyjątkową i niespotykaną. Wręcz przeciwnie – było w przeszłości wielokrotnie stosowane
— podkreślono.
Żaden z obowiązujących przepisów nie zakazuje łączenia funkcji sędziego NSA i podsekretarza stanu
— dodano.
PEŁNA TREŚĆ OŚWIADCZENIA MS:
W związku z dzisiejszymi (4 marca br.) publikacjami prasowymi „Rzeczpospolitej”, Ministerstwo Sprawiedliwości oświadcza, że nie zachodzą żadne przesłanki uniemożliwiające wykonywanie funkcji wiceministra sprawiedliwości przez dr Annę Dalkowską. Łączenie funkcji sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego i podsekretarza stanu jest całkowicie zgodne z obowiązującym w Polsce prawem. Było w przeszłości wielokrotnie praktykowane, co nie wzbudzało żadnych wątpliwości. Znajduje to potwierdzenie w specjalnym oświadczeniu wydanym przez NSA.
Artykuły zamieszczone w dzienniku „Rzeczpospolita” zawierają wiele nieprawdziwych informacji, a redakcja przed publikacją nawet nie podjęła próby ich weryfikacji w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Dr Anna Dalkowska – zgodnie z Konstytucją RP i na mocy obowiązujących w Polsce ustaw - 23 lutego br. odebrała od Prezydenta RP Andrzeja Dudy akt powołania do pełnienia funkcji sędziego NSA. Tego samego dnia objęła urząd sędziego w NSA. Jednocześnie prezes tego sądu, prof. dr hab. Marek Zirka-Sadowski, delegował Annę Dalkowską do resortu sprawiedliwości na okres zajmowania stanowiska wiceministra.
Nie jest więc prawdą, że wiceminister Anna Dalkowska nie posiada właściwej delegacji, co miałoby rzekomo rzutować na skuteczność i moc prawną podejmowanych przez nią w ministerstwie decyzji.
Łączenie funkcji sędziego NSA i podsekretarza stanu, wbrew twierdzeniom zawartym w publikacjach, nie jest sytuacją wyjątkową i niespotykaną. Wręcz przeciwnie – było w przeszłości wielokrotnie stosowane.
„Praktyka delegowania jest ustalona od kilkunastu lat i w jej ramach sędziowie sądów administracyjnych i sędziowie NSA, czasami wielokrotnie, pełnili funkcję podsekretarza bądź sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości” – przypomina w dzisiejszym komunikacie Naczelny Sąd Administracyjny.
Podsekretarzami stanu byli sędziowie sądów administracyjnych, m.in.: sędzia NSA Bohdan Zdziennicki (w latach 1994-1997.), sędzia NSA Andrzej Grzelak (2004-2006), czy sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie Grzegorz Wałejko (2011-2012).
Żaden z obowiązujących przepisów nie zakazuje łączenia funkcji sędziego NSA i podsekretarza stanu. Zgodnie z art. 77 § 1 pkt 2 ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, sędzia może być delegowany do pełnienia czynności w Ministerstwie Sprawiedliwości. Na podstawie art. 78 § 1 sędziemu delegowanemu do pełnienia czynności w Ministerstwie Sprawiedliwości mogą być powierzane obowiązki podsekretarza stanu.
Z kolei zgodnie z art. 49 § 1 ustawy - Prawo o ustroju sądów administracyjnych, w sprawach nieuregulowanych w tej ustawie, do Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz do sędziów tego Sądu stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące Sądu Najwyższego, a w zakresie w nich nieuregulowanym – przepisy ustawy - Praw o ustroju sądów powszechnych. Określone w tych przepisach uprawnienia Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego przysługują Prezesowi Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Przepis art. 49 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi ma charakter przepisu odsyłającego systemowo. Stosowanie przepisów prawa o ustroju sądów powszechnych następuje po spełnieniu kilku warunków. Mianowicie stosowanie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych ma charakter subsydiarny, tzn. stosowana jest jedynie pomocniczo w tych kwestiach, których nie reguluje ustawa - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Tym samym, na podstawie art. 77 § 1 pkt 2 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, w związku z art. 49 § 1 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, sędzia NSA może być delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości. Natomiast zgodnie art. 78 § 1 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, w związku z art. 49 § 1 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, sędzia NSA delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości może pełnić funkcję podsekretarza stanu.
Zgodnie z przepisami, przez cały okres delegowania do ministerstwa, żaden sędzia, w tym dr Anna Dalkowska, nie może i nie wykonuje czynności orzeczniczych
kpc/wPolityce.pl/rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/541725-ms-odpowiada-na-tekst-rz-nieprawdziwe-informacje