Sędzia Igor Tuleya nie może zrozumieć, że polscy politycy Zjednoczonej Prawicy oraz niezależni politycznie prawnicy negatywnie komentują kuriozalne orzeczenie TSUE, który uznał, że można omijać zapisy polskiej konstytucji, w kontekście powołań uchwał KRS oraz nominacji sędziowskich. Gwiazda „Iustitii” straszy Polaków prawnym i faktycznym Polexitem.

CZYTAJ TAKŻE:Mocne stanowisko Prezes TK ws. orzeczenia TSUE: Sugestie naruszają ład konstytucyjny RP i wykraczają poza unijne traktaty

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Ostre reakcje prawników na wyrok TSUE! Pawłowicz: „Naruszył traktaty UE”. Kaleta: Na naszych oczach dokonuje się próba federalizacji UE

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdził to, o czym wszyscy obrońcy praworządności mówią od wielu lat. W trzech punktach to można ująć tak, że niezależność sądów i niezawisłość sędziów są gwarantowane przez prawo unijne. Po drugie przepisy o powoływaniu sędziów muszą być transparentne i muszą zapewniać skuteczny środek odwołania w przypadku negatywnej decyzji, która może zapaść w tzw. neoKRS. Ten wyrok podkreślił prymat prawa unijnego nad krajowym. (…) Kowalski idąc do sądu musi mieć pewność, że jego sprawę rozstrzygnie niezależny sędzia, nieobawiający się nacisków, niepodlegający politykom i że to będzie wyrok uczciwy, a nie polityczny

– mówił sędzia Tuleya w porannym programie portalu Onet.

Szczególnie to ostatnie zdanie brzmi osobliwie w ustach sędziego, który wspólnie ze skrajnie upolitycznionym stowarzyszeniem „Iustitia” naciska na sędziów, którzy nie chcą się bawić w politykę i straszy niezależnych kolegów konsekwencjami.

Prawny Polexit?

Tuleya wykorzystuje też wyświechtany argument o rzekomym Polexicie. Znamienne, że tą argumentacją posługują się politycy opozycji.

Komentarze partii polityków partii rządzącej, świadczą, że nie tylko nie przestrzegają porządku prawnego UE, której ciągle jesteśmy częścią, ale też politycy nie chcą respektować tak podstawowych aktów prawnych, jak nasza konstytucja. Art. 9 mówi, że Polska powinna przestrzegać prawa międzynarodowego i umów międzynarodowych. Mamy prawny Polexit, który trwa już kilka lat i ten prawny Polexit może spowodować faktyczne wyjście Polski z Unii Europejskiej

– histeryzował Tuleya w Onecie.

Sędzia Igor Tuleya jawnie cieszy się z faktu, że orzeczenie TSUE może doprowadzić do złamania zasady, że polska konstytucja stoi wyżej nad prawem unijnym. Ta zasada została kilkakrotnie potwierdzona przez orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego.

WB