Rozmowy Ziobro - Kaczyński. Woś: Mieliśmy do czynienia z przesileniem. Panowie prezesi rozmawiali o sprawach fundamentalnych

„Wczoraj odbyła się bardzo konstruktywna rozmowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą, gdzie rozmawialiśmy o sprawach fundamentalnych, gdzie mieliśmy okazję przypomnieć nasz wspólny program, o co walczymy, o suwerenność, żeby decyzje były podejmowane w Warszawie, a nie Brukseli czy Berlinie” - poinformował na antenie TVN24 Michał Woś z Solidarnej Polski.

CZYTAJ WIĘCEJ:

— Terlecki zapytany o Solidarną Polskę: „Nie wiedzieliśmy, że tak będzie, pokazali nam figę”. Co zrobi PiS? „Damy po łapkach”

— Suski: Jeżeli koledzy z Solidarnej Polski rozstaną się z popieraniem rządu, to wtedy rząd rozstanie się z kolegami z Solidarnej Polski

— Premier: Zjednoczona Prawica stoi przed historycznym wyzwaniem. Możemy wyprowadzić Polskę z największego kryzysu po 1989 r.

Rozmowy Kaczyński - Ziobro

Polityk powiedział że że „spotkanie było bardzo sensowne, pełne wzajemnego zrozumienia”. Dopytywany o to, czy po rozmowach Kaczyńskiego i Ziobry obie partie są bliżej zacieśnienia czy poluzowania współpracy, Woś ocenił, że „co jakiś czas zdarzają się przesilenia, jak w dobrej rodzinie”.

Tym razem też mieliśmy do czynienia z przesileniem. Na pewno na tym spotkaniu wiele rzeczy zostało wyjaśnionych, część spraw wymaga jeszcze wyjaśnienia. O tym pewnie będą mówić panowie prezesi w tym czasie, który uznają za właściwy

— powiedział wiceszef resortu sprawiedliwości dodając, że na spotkaniu wyjaśniono m.in. „ostatnie nieporozumienia”.

Wskazywaliśmy właśnie na sprawy związane w umową koalicyjną i na pewno fundamentem musi być powrót do umowy koalicyjnej, do tego, żeby były jasne mechanizmy rozwiązywania pewnych niedomówień, które siłą rzeczy się zdarzają przy tak dużym projekcie, dobrym projekcie

— wyjaśnił Woś zwracając uwagę, że „najważniejsze jest to, że wiele nas łączy”.

99,9 procent głosowań głosujemy tak samo i wspólnie, bo realizujemy program wartościowy dla Polaków. Wprost nazywamy to, co jest dla nas odrębne

— podkreślił Woś.

Zmiana premiera?

Zawsze mówiliśmy, że liderem ZP i osobą, która powinna być premierem, jest prezes Jarosław Kaczyński. To decyzja PiS kogo desygnuje na premiera, partii większościowej, dominującej. Znamy proporcje. W tym zakresie to decyzja PiS. My zachowujemy prawo do oceny pewnych zachowań, działań i decyzji, także szkodliwych dla Polski

— powiedział polityk.

Trzy scenariusze

Wiceminister sprawiedliwości odniósł się także do kwestii koalicji Zjednoczonej Prawicy. Przyznał, że są trzy scenariusze.

Pierwszy, Zjednoczona Prawica i współtworzenie rządu, oczywiście na to umówiliśmy się z Polakami i tego chcemy dotrzymać. To jest nasze zobowiązanie z 2019 roku, ale przecież nic nie trwa wiecznie i dwa inne scenariusze zależą od decyzji naszego koalicjanta

— wyjaśnił.

Kolejny, to może przedterminowe wybory, ale nie na to umawialiśmy się z Polakami. Trzeci scenariusz to być może znalezienie kogoś innego do koalicji. Natomiast wiadomo, że wartość jaką jest Zjednoczona Prawica i to, co przynieśliśmy Polsce jest warta podtrzymania tego, żebyśmy dalej mogli zmieniać Polskę

— powiedział Michał Woś.

wkt/TVN24