Premier Mateusz Morawiecki przedstawił założenia Krajowego Planu Odbudowy. To dokument, który będzie podstawą do otrzymania środków z unijnego Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Wskazuje on przeznaczenie pieniędzy na konkretne reformy, programy i inwestycje. Swoje propozycje przedstawiła także Platforma Obywatelska. Zdaniem Borysa Budki receptą na kryzys jest pomoc skierowana do przedsiębiorców i podwyższenie minimalnej kwoty wolnej od podatku do poziomu 10 tys. Politycy odnieśli się do tych propozycji w programie „Śniadanie w Polsat News”.

CZYTAJ WIĘCEJ:

— Ruszają konsultacje Krajowego Planu Odbudowy. Premier przedstawił założenia: Przed nami wyzwania, z którymi Europa dawno się nie mierzyła

— PSL poprze Fundusz Odbudowy, ale stawia dwa warunki. Wspólna instytucja rządu i samorządu oraz podniesienie kwoty wolnej od podatku

— A sami co przedstawili? Opozycja krytykuje KPO. „Nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, to zbiór haseł”; „Lewica liczyła na więcej”

Plan Odbudowy zawiera zobowiązania do realizacji reform i odpowiadających im inwestycji, takich jak np. zapewnienie dostępu do szerokopasmowego internetu, uzupełnienie sieci drogowej, zwiększenie innowacyjności przedsiębiorstw czy zmniejszenie śladu węglowego.

W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ponad 57 mld euro. Podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy, który musi przygotować każde państwo członkowskie.

PSL stawia warunki

Posłanka PSL Urszula Nowogórska wytknęła Platformie Obywatelskiej, że to ludowcy jako pierwsi zaproponowali zwiększenie kwoty wolnej od podatku, zmniejszenie podatku VAT dla usług gastronomicznych, zwolnienie handlu w niedzielę.

To są nasze propozycje. Cieszymy się że Platforma Obywatelstwa popiera nasze działania. Ale jesteśmy także za odbudową polskiego przemysłu farmaceutycznego, bo Polskę stać na to, aby produkować własne szczepionki i własne leki nowej generacji

— mówiła posłanka PSL.

Dodała, że „musimy pozwolić ludziom pracować, wychodzić z lockdownu, ale jednocześnie pamiętać o reżimie sanitarnym”.

Poprzemy Fundusz Odbudowy pod warunkiem, że Polacy na tym skorzystają, że to samorządy będą decydowały o wydatkowaniu tych środków i że obywatele będą mogli korzystać ze zwiększonej kwoty wolnej od podatku, my podaliśmy kwotę 30 tys. zł

— powiedziała Urszula Nowogórska.

PO chce „otwierać wszystko co się da”

Jan Grabiec z Platformy Obywatelskiej stwierdził, że bliskość programowa PO i PSL „dobrze rokuje, jeżeli chodzi o projekt wspólnej listy i większości 276 głosów”. Zdaniem Grabca kryzys w Polsce został wywołany przez rząd i jego „chaotyczne i nieodpowiedzialne” działania związane z walką z pandemią. Zarzucił premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że ten „zniknął”.

Premier powinien być wczoraj na Warmii i Mazurach i wytłumaczyć przedsiębiorcom, jak mają przetrwać kolejny lockdown

— oświadczył Grabiec.

CZYTAJ TEŻ:

— „Recepta na kryzys” Platformy Obywatelskiej w praktyce. Budka rusza limuzyną do Olsztyna: To plan pomocy przedsiębiorcom

— PO skopiowała „Receptę na kryzys” od PSL-u? Ludowcy zamieścili wymowny tweet. „Jak widać dobre pomysły zawsze uzyskają poparcie” 

Mamy konkretne propozycje na „tu i teraz”. Trzeba otworzyć wszystko co się da, firmy powinny być otwarte, działalność gospodarcza powinna funkcjonować oczywiście w ramach pewnych zasad sanitarnych określonych przez rząd, ale nie można zamykać całej branży tylko dlatego, że rząd sobie nie radzi z pandemią. Jeśli są restauracje, hotele, które mogą działać w reżimie sanitarnym, to nie ma żadnego powodu, aby zamykać branżę dająca prace milionowi Polaków, a w tym czasie otwierać kasyna

— powiedział poseł PO.

Na zwrócenie przez prowadzącego program uwagi, że w 2014 roku rządząca wtedy PO głosowała przeciwko podwyższeniu kwoty wolnej od podatku, Grabiec stwierdził, że „wyciągnęli wnioski”, a „praca musi się opłacać”.

Konfederacja za likwidacją podatku dochodowego

Zdaniem Artura Dziambora z Konfederacji, Prawo i Sprawiedliwość mogłoby utrzeć nosa PO i przyjąć ich propozycję kwoty wolnej od podatku na poziomie 10 tys. zł.

Ostatnie 8 lat rządzenia i 5 lat w opozycji nie są latami, które pozwalają powiedzieć, że PO to jest partia wolnorynkowa. PiS mogłoby sobie zażartować i uchwalić tę kwotę wolną od podatku 10 tys., żeby załatwić Platformę, bo to by im nie zrobiło dużej różnicy

— powiedział polityk Konfederacji.

Dodał, że „podatek dochodowy jest z założenia złem. Jest karą za prace, im więcej się zarabia, tym więcej się tego podatku płaci”.

Należałoby robić wszystko, aby ta kwota była jak najwyższa a docelowo taki podatek zlikwidować

— mówił Dziambor, przypominając, że Konfederacja zgłosiła propozycję podniesienia jej do wysokości 12-krotności średniej krajowej. Jego zdaniem pomogłoby to emerytom, z których większość dostałaby „po 200, 300 zł więcej.

PR-owe zagrywki PO

Poseł PiS Jarosław Krajewski przypomniał, że PiS podwyższyło kwotę wolną od podatku do wysokości 8 tys. zł. W jego ocenie propozycje przedstawione przez PO to „wyłącznie PR-owa zagrywka”.

PO razem z PSL miała 8 lat, aby obniżać podatki, a podwyższyła VAT. Kiedyś PO obiecywała obniżki podatków do 15 proc.

— przypomniał polityk PiS dodając, że PiS obniżyło podatek CIT z 19 do 9 proc. a PIT dla 27 proc Polaków do 17 proc.

To co usłyszeliśmy wczoraj, to próba wyjścia z kryzysu politycznego PO, a nie konkretne propozycje

— ocenił wystąpienie Borysa Budki Jarosław Krajewski.

PiS wspiera pomysły Lewicy?

Zdaniem posła Lewicy Krzysztofa Śmiszka, „to czego dziś potrzebują Polacy, to gotówka w kieszeni i szczepionki”.

Zgadzamy się z posłem Dziamborem, kwota wolna od podatku 12 razy pensja minimalna ustalana przez państwo. Jeśli są dobre rozwiązania, to czasem głosujemy razem, choć jesteśmy na politycznych antypodach

— mówił Śmiszek.

Odnosząc się do propozycji premiera Mateusza Morawieckiego dotyczącej produkcji szczepionki w Polsce powiedział, że jest to „wsparcie” pomysłów Lewicy przez PiS. Przekonywał, że wsparcie dla przedsiębiorców powinno być większe.

Powrót na tory wzrostu gospodarczego

Bogactwo narodów bierze się z pracowitości i oszczędności. Polacy są narodem bardzo pracowitym, pandemia, która pojawiła się w momencie wielkiego wzrostu gospodarczego w Polsce spowodowała pewne spowolnienie. Wielkie wyzwanie, aby wrócić na tory szybkiego wzrostu i mam nadzieję, że to się uda

— ocenił z kolei Paweł Sałek z Kancelarii Prezydenta. 

W tym momencie w Polsce jeżeli chodzi o rozwój gospodarczy, przede wszystkim trzeba w tych trudnych okolicznościach pandemicznych dać możliwość funkcjonowania jako to tylko możliwe wszystkim firmom

— dodał Sałek zwracając uwagę, że w ramach dyskusji pomiędzy rządem a Komisją Europejską trzeba będzie wydyskutować te obszary, w których Polska ma największe szanse i możliwości rozwojowe i jednocześnie programy musza być zgodne z tym co w Polsce jest potrzebne, z polską biznesową racją stanu.

Te pieniądze w trzech mechanizmach: Funduszu Odbudowy, budżetu unijnego i Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, będą w bardzo mocny sposób w niektórych segmentach realizowane w zgodzie z wytycznymi Komisji Europejskiej

— podkreślił Paweł Sałek dodając, że niektóre obszary gospodarki będą musiały ulec transformacji.

wkt/Polsat News